Basiu, ja nie czekam długo na wykopywanie, jak tylko tracą zieloność, to je eksmituję do koszyczków, wiaderek, doniczek, skrzyneczek itp, itd do jesieni
Aniu chyba nie rozumiem, czy suszysz je w tych koszyczkach, doniczkach by jesienią w gruncie zadołować czy je po prostu przesadzasz do mniejszych pojemników?