magnolia po przymrozkach

Dobrze, że w taki deszczowy, zimny dzień można oczy nacieszyć Wcale nie widac, żeby rzeczka tulipanowa traciła urok

listeczki

Spacer to za mało !! Biorę urlop, poproszę o leżaczek i kawusię. Mam zamiar się rozgościć u ciebie i napawać cudnym widokiem aż tulipki nie przekwitną

I znów wiosna w kamiennym.. I te tysiące tulipanów! Aniu, przebijasz wszystkich!! Jest niesamowicie!

kącik herbaciany

GorAna napisał(a)

Basiu, ja nie czekam długo na wykopywanie, jak tylko tracą zieloność, to je eksmituję do koszyczków, wiaderek, doniczek, skrzyneczek itp, itd do jesieni

To i ja tak zrobię w tym roku.Dokupuję co roku ale te nowe odmiany to co sezon jest ich mniej.W ubiegłym roku miałam nowe ,białe i różowe z białą obwódką ,a w tym zostało z nich może 5 sztuk
Pokażesz wykopki?

Zachwycać można się do bólu tymi tulipanami Cuuuudne. Wykopujesz cebulki do koszyczków razem z ziemią, czy ją otrząsasz z korzonków? To jest chyba chyba istotne, czy jeszcze prowadzą wegetację w koszyczkach do całkowitego zaschnięcia liści?
Moja magnolia po przymrozkach wygląda dużo gorzej. Połowę listków stracił tez grujecznik. Poleciały kwiatki serduszek, nawet kwiatki zwykłych żurawek już się chyba nie podniosą. No ale cóż

07_Rene napisał(a)

Dobrze, że w taki deszczowy, zimny dzień można oczy nacieszyć Wcale nie widac, żeby rzeczka tulipanowa traciła urok

Już płatki zaczynają tracić wigor