Lilie masz śliczne wprawdzie moje też zakwitły czerwona i pomarańczowa. Jeszcze zdradź mi nazwę tej białej rózy (4 zdjęcie od dołu)
Pozdrawiam
To szkoda, u mnie ochroniły dużo wysokie choinki i drzewa, też połamało ale ja nic nie wycinałam, teraz muszę je powiązać bo deszcz je może poniszczyć. A lilie u mnie dużo grad zniszczył tak jak i liliowce poucinane same kwiaty. Miałam ok.130 lili a teraz nawet chyba nie bedzie połowy bo i nornice zjadły pomimo, ze w donicach sadze. A róża to White Meidiland / okrywowa/ jest cudna i kwitnie aż do mrozów, nie przemarza, odporna bardzo. Jedynie deszcz jej szkodzi bo ma pełne kwiaty. Pozdrawiam
U mnie psy i kotów wokół pełno/ są odporne/ Za zaproszenie dziękuje i chętnie wpadne często bywam w terenie bo taką mam prace Zapraszam i do mnie może z czyms się z Tobą podziele z krzewów czy kwiatów
nie mogę powiedzieć, że tylko ta fioletowa róża mnie zachwyca, bo ja lubię wszystkie, jak kwitną, raj różany, raj liliowy i na dodatek obejrzałam nowo powstającą rabatę, fajnie, że miejsce wygospodarowałaś, fajnie będzie wiosną, kwiecie pod zielonym. A co do prac, to w takim ogrodzie roboty stale huk, cięcia też, wiem, po sobie, znowu zmieniam parę rzeczy, ale część końcem lata, chyba we wrześniu
