Marysiu dziękuje za piękne lilie

zaraz cieplej na seruchu w ten mrozny dzien
Ula widziałam ten odcinek o fuksjach jak i kazdy inny bo jestem fanką tego programu i co ciekawszy odcinek nagywam po czym zimą albo jak jestem chora to sobie oglądam po raz setny
Grażynko datury miałam kilka lat bo moja kochana ciocia tak bardzo je lubiła ale w tym roku juz ich nie mam bo faktyczne z nimi bardzo duzo pracy a kręgosłupy już niezbyt zdrowe i masz racje, ze one woda jeszcze raz woda i nawożenie.
No dziewczyny śpiewam im na powitanie


a na dobranoc opowiadam jak minął dzień i dziękuje im, że tak pięknie kwitną)