sierpień - kilka dni nad polskie morze
wrzesień - kilka dni do Niemiec i spotkanie u Ciebie
listopad - Meksyk
styczeń - narty we Włoszech
kwiecień - Londyn
czerwiec - Barcelona
lipiec - Czarnogóra
sierpień - Amsterdam
No taki to pożyje. Zazdroszcze Ci tych wyjazdów. Mój urlop czeka do grudnia. A warzywnik az kipi obfitością. A nad to może to gdzie jedziesz? Nie masz czasami po drodze Stargardu?
Jeszcze u Ciebie nie byłam, a tu tak ładnie!
Piękne kwiaty, a warzywnik pierwsza klasa! Jestem pełna podziwu!!!
Z wątku o spotkaniach, a szczegółowo to spotkanie w ROD we wrześniu , wiem od Debry ,że się na takowe wybierasz...i podobno mógłbyś zabrać Bogdzię z rh ogrodu, to może i mnie? Pisałam w tamtym wątku spotkaniowym
Wiesz Robert, jeszcze całkiem niedawno przez lata mój grafik wyglądał podobnie (bez nart we Włoszech ))) i szczerze powiem, że w którymś momencie kolejne pakowanie walizki już nie cieszyło...
Ale generalnie podróżowanie jest wspaniałe, tez uwielbiam podróże, ale teraz nic mnie nie ciągnie poza ogródkiem ))
Rozumiem że to podróże służbowe - korzystaj i zwiedzaj w wolnych chwilach ile się da.
Ja wiem, że czas rzadko na to pozwala, czasem zwyczajnie zmęczenie bierze górę, stres, ale trzeba wykorzystać co się da.
Dzieki za potwierdzenie wrześniowej oferty transportowej!