I ja idę zobaczyć tego bodziszka też mam niebieskie http://davisla.wordpress.com/2011/07/02/plant-of-the-week-geranium-johnsons-blue/

MarekW napisał(a)

Tak prawdę mówiąc to ta niebieska rabata jest niebiesko fioletowa i chyba trzeba jej nazwę zmienić Co do niebieskiego bodziszka Dawidzie to się chętnie nim zaopiekuję jest ładny, tylko napisz jak duży rośnie?

Około 40 cm wysokości. Podrzuć mi adres na PW

Na niebieskiej pięknie zakwitły lny, one to takie zwiewne kwiatki zazwyczaj na pół dnia i na pogodę nie tak upalną, ale za to ciągle są nowe kwiatuszki.

a to łany kocimiętki i lawendy gotowej do kwitnienia

Dzisiaj ogród w odcieniach zieleni, bo po tych deszczach stała się taka soczysta i piękna.
Zacznę od różanki, wprawdzie już coś tam kwitnie ale spektakl zapowiada się na najbliższe dni. Z mszycami jakoś sobie daje radę bez oprysków, tylko czasem palcami je ściągnę z gałązek i póki co wystarcza .

Różyczki też nie dostały żadnych nawozów tylko sporo kompostu i granulowany obornik na wiosnę, i dzięki temu o wiele łatwiej utrzymać je wolne od chwastów i ziemia znacznie pulchniejsza się zrobiła.

Trawy szaleją

ostróżki zrobiły się jak potffory takie duże jak ja, a mały nie jestem

Zielonego dalszy ciąg,

I trochę kolorków, żeby nie było że nic nie kwitnie
werbenka kolorowa

powojniki

teraz róże: Tuscany

Winchester cathedral

gotowe do kwitnienia - chyba candlelight

Rose de Recht

Cardinal Richelieu ona jest śmieszna trochę, bo jak już się w pełni rozwinie to ze środka wystają takie białe końcówki płatków

na niebieskiej szałwie

i ciągle jedna ostróżka

zawilec? kolejny i iryski

czosnki po raz kolejny

i ogólny widoczek