Mnie się właśnie też podobają kulki w hakone. Pamiętam je z ogrodu Danusi, ta ciemna zieleń kul bukszpanowych w podusi z hocone Pięknie to wyglądało. Zobaczymy jak będą u mnie rosły
Hej Asia Dziękuję za miłe słówka Ja zanim trafiłam na O. w ogóle nie znałam wielu roślin, np. sztandarowej u mnie teraz limki. Bukszpany owszem, mam też w rodzinnym domu, w formie żywopłotka wzdłuż chodnika. One się łatwo ukorzeniają, więc spokojnie możesz sobie do wiosny naprodukować swoich sadzonek.
Ale też muszę stwierdzić, że niektóre rzeczy przejęłam bezkrytycznie, zafascynowana O., a dziś bym to zrobiła trochę inaczej ...
Pozdrawiam werbenowo
Heh, wczoraj po raz pierwszy (bez wyrzutów sumienia potraktowałam werbenę jak chwasta, tzn. powyrywałam tam, gdzie się za bardzo porozpychała i w kompost No cóż, taki los
A no widzisz, ciągle w biegu i tak nam to spotkanie wiejskie nie wychodzi
Ale dzięki za floksiki podrzucone, zaraz jadę wsadzić. Na hakone bardzo liczę, zobaczymy co pokaże
A dla Ciebie ... może bonica wczorajsza Rozpoczyna właśnie drugi rzut
Haha, no nie wytrzymię Basia, ja się na tych wodnych tematach za bardzo nie znam, niemniej zapewne masz rację, że jest po prostu nieszczelna kanalizacja. Myślę, żeby za jakiś czas powtórzyć badanie i jak znów wyjdzie coli to naprawdę zrobię dym. Za miłe słówka dziękuję
Dla Ciebie może trawki moje ulubione w brzozach, z jeżówkami
Zarzekałam się, że jeżówek więcej rozmnażać nie będę,
ale chyba z tymi jeszcze spróbuję, bo bardzo mi się podobają
Ojj Luki, M i s z c z u Rabat Bylinowych dziękuję za miłe słowa Dziwię się trochę, że Ci mróz wiosenny hortensje uszkadza, u mnie już mrozu nie ma jak limki pąki wiążą. A na hacone oczywiście liczę bardzo
Na wszystkie pytania odpowiem wieczorkiem, teraz lecę coś porobić, bo dzień piękny
Dziękuję, że zaglądacie I pozdrawiam zielonym
PS. Na wiosnę wycięliśmy platana, a ten skubany wyrasta od nowa i to taki zgrabniutki.
Co z nim robić, żal tak po prostu wyrzucić roślinkę, która ewidentnie chce żyć