Hmm.. no to może go ciachnę, jak liście opadną.
Chociaż nie mam jeszcze pojęcia jak niby mam zrobić kulkę z tego torchacza
Zresztą machnę fotkę, jak liście opadną to pomyślimy
Ok Generalnie polecam to zestawienie jako mało wymagające, jak już się wszystko rozrośnie
A co do metrażu, hmm.. jak chwasty wyrywam, to mam wrażenie, że jest 4 razy tyle
Kolory masz swietne daja po oczach. Porosły Ci miskanty gracki Ci pożarły Trzmieliny? Dobrze widze ?
Miałam własnie pytac ile ma Twoj mariken czytam ze szczepiony na 180 bo gracki jeszcze nie doskoczyly , ja mam mniejszego. Nie wiedziałam ze marikeny jesienia ciachac mozna i tak wiele ogrodnikow robi ciecie jesienne. Ja moje dosc ostro pociachałam wiosna i zaraz lepiej wygladaja , zwłaszcza ten pod oknem bo taki jakies luk głupawy miał.
O cięciu jesiennym na stronie sprzedawcy przeczytałam, trzeba by w katalogu się upewnić.
U mnie mariken jest mniej więcej 1cm za 1zł. Za 80zł też bym chciała 180cm
Pięknie u ciebie. Rabata z hortensjami powala. Skarpa też super się prezentuje, widać że kosztowała masę pracy ale jak się wszystko rozrośnie to dopiero będzie efekt
Witaj Jolu Trawy pożarły trzmieliny, ale to nie gracki tylko ML I ja też nie wiedziałam o jesiennym cięciu marikenów, ale jak widać po Twoich doświadczeniach, wiosenne cięcie też tolerują. Mój ma jakiś głupawy poczorchany kształt, ale może jakoś go "ułożę" Już jestem odważniejsza, bo dotąd to tylko truchlałam co wiosnę - odbije czy nie odbije?? A teraz już się tak nie przejmuję,padnie to posadzę coś innego. A serby u mnie mają mieć luźny, niecięty pokrój. Mam nadzieję, że nie padną