Ogród joanny i andrzeja od podstaw

Gruszka_na_w... 16:33, 23 mar 2018

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Kasya napisał(a)

Joasiu, najpierw wertykulator a potem ten wałek co grabi czy odwrotnie ?

Wałek z kolcami ma służyć do areacji (robienia dziurek w trawniku). Te wałki mają bardzo krótkie i cieniutkie kolce, kiepsko się nadają do areacji. Jeśli ma się niewielki trawnik, to lepiej zrobić areację kicając w sandałkach z kolcami.
Najpierw wałowanie (wyrównywanie powierzchni trawnika, bo od zamarzania i odmarzania robią się nierówności. Potem areacja (nakłuwanie) i ewentualne posypywanie piaskiem. Na końcu wertykulacja, po niej dosiewki i nawożenie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

JoannA 18:19, 23 mar 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

paniprzyroda napisał(a)

Bociek i bratki, taki pierwszy dzień wiosny to rozumiem

No musiałam Mariolu jakoś przywitać taki piekny dzień. Ale bratki w garażu bo nocki z minusem, a one z marketu to penie rozhartowane.
Może dopiero na święta wylądują w ogródku.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

JoannA 18:20, 23 mar 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Makao_J napisał(a)

Ale już biorę się za sianie. Jeszcze tylko ziemię kupię i będę działać. Oprócz pomidorów chcę jeżówki wysiać te co rok temu mi kupiłaś. Muszę mieć ich duuużo więcej i zobaczymy czy mi się uda.

Nasionka zebrałam po pierwszych dużych mrozach żeby nie musieć trzymać ich w zamrażalniku.

Pewnie już wysiałaś i już czekasz na pierwsze wschody.
Te jeżówki z ubiegłego roku to podziel to szybciej kwiatki będą cieszyć.
Na te z nasion będziesz musiała trochę poczekać.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

JoannA 18:21, 23 mar 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Urszulla napisał(a)

To u Ciebie widziałam stipę dzięki za info. Oni nie mam. Ale może Auchan wyjdzie.

Szkoda że nie wołałaś wcześniej to bym Ci nasionka wysłała.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

JoannA 18:22, 23 mar 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Dorota123 napisał(a)

Informuję, że jeżówki wysiane 28 lutego dziś zaczęły wschodzić.

To super wiadomość Dorotko

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

JoannA 18:23, 23 mar 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Kasya napisał(a)

Joasiu, najpierw wertykulator a potem ten wałek co grabi czy odwrotnie ?

Tak jak napisała Hania.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja

Kasya 18:24, 23 mar 2018

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43927

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wałek z kolcami ma służyć do areacji (robienia dziurek w trawniku). Te wałki mają bardzo krótkie i cieniutkie kolce, kiepsko się nadają do areacji. Jeśli ma się niewielki trawnik, to lepiej zrobić areację kicając w sandałkach z kolcami.
Najpierw wałowanie (wyrównywanie powierzchni trawnika, bo od zamarzania i odmarzania robią się nierówności. Potem areacja (nakłuwanie) i ewentualne posypywanie piaskiem. Na końcu wertykulacja, po niej dosiewki i nawożenie.

Ten wałek jest świetny do wygrabiana tylko nie wiedziałam co najpierw czy to czy wertykulacja nożami

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015

JoannA 18:40, 23 mar 2018

Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Wałek z kolcami ma służyć do areacji (robienia dziurek w trawniku). Te wałki mają bardzo krótkie i cieniutkie kolce, kiepsko się nadają do areacji. Jeśli ma się niewielki trawnik, to lepiej zrobić areację kicając w sandałkach z kolcami.
Najpierw wałowanie (wyrównywanie powierzchni trawnika, bo od zamarzania i odmarzania robią się nierówności. Potem areacja (nakłuwanie) i ewentualne posypywanie piaskiem.
Na końcu wertykulacja, po niej dosiewki i nawożenie.

O trawnik dba mój mąż, a ja się cieszę jak wiosną przynajmniej areację maszyną zrobi.
Nie chciałabyś zobaczyć miny mojego męża jak chodzi w tych sandałkach z kolcami i napowietrza trawnik. Przy małym trawniku pewnie sama bym się pokusiła o taki zabieg, ale niestety mam go sporo i do tego chore kolano więc areacja będzie maszynowa.
Robię tak od paru lat i trawnik nie jest tragiczny.