Dziękuję Grembosiu
Na grzybki wybierz się koniecznie, prawdziwki teraz jak malowane i wszystkie zdrowiutkie.
Wyjazd na urlop w tym terminie to takie przedłużenie lata aż żal będzie wracać.
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj była piekna, wymarzona pogoda na prace ogródkowe, posadziłam 3 anabelki, 1 limkę i przesadziłam żurawki. A póżniej spacerek z sunią do lasu. Trochę sie zapędziłam i roboty później było że ho ho.
Miał być dzień ogrodowy, a zrobił się grzybowy.
A zdjęć ogrodu jak zwykle nie zdążyłam zrobić.
Ale grzybów, czyli to prawda o ich wysypie tylko w naszych lasach pusto jak nigdy.
Wszędzie wycinki drzew i pewnie dlatego.Przynajmniej popatrzę u Ciebie
Michalino, u nas wysyp grzybów już od miesiąca. Codziennie wycieczki grzybiarzy, po weekendzie wydawało się, że już po grzybach tak przeczesali lasy ale jak widać pogoda sprzyjająca dla grzybków. Martwi mnie pojawienie się pierwszych gąsek w lesie bo to oznaka późnej jesieni, czyżby to zwiastun wczesnej zimy?
pozdrawiam serdecznie
Debro, ja byłam w lesie tylko 2 godziny, tradycyjny spacer z sunią. Mistrzem może nie jestem, ale wiem gdzie ich szukać, grzybki mają swoje ulubione miejsca i tylko tam spacerujemy.
Napatrzyć się nie mogę na te grzybki U nas w tym roku malutko albo ja w złe miejsca chadzam
Ostatnio czytałam, że naukowcy rosyjscy przewidują ostrą i śnieżną zimę u nas, natomiast amerykanie wręcz odwrotnie
One u Ciebie też rosną Polinko tylko musisz ustalić miejsca gdzie, podejrzyj gdzie najwięcej grzybiarzy chodzi.
A nasi naukowcy jaką zimę przewiduja?
pozdrawiam serdecznie