Wykopałam tą chorą roślinkę. Zdjęcia wkleiłam w wątku o runiance. Szkodników nie było, korzenie słabe, pędy zamierają. Porobiłam sadzonki i w ziemię, ale są byle jakie, bo roślina chora. Chyba zrobię sadzonki z tego ostatniego krzaczka, póki jeszcze się da. Pachysandra łatwo się ukorzenia, a jest droga, więc warto spróbować.

Swój problem rozchodnikowy wrzuciłam do wątku z rozchodnikiem okazałym. Zobacz Asiu w wolnej chwili
Buziaki zostawiam

Poszły do gruntu, bo nie miałam ziemi. Ale w piątek posadzę do doniczek.
Jak tam Twoja nowa rabata? skończona?

Asiu mój wyjazd do Wawy powoli sie krystalizuje Prawdopodobnie będę w Chotomowie poszukiwać drzewka, a nawet dwóch
Ostatnio M w ramach czystek wyciął dużego skyroketa, który rósł przy furtce. Strasznie tam teraz pusto.
Ustaliliśmy, że kupimy tam drzewko- będzie łatwiej odgarnąć śnieg zimą. No a na drugie dzrewko wciąż czeka żwirowe kółeczko... Będą więc zakupy, ale szybkie, bo będę na to miała raptem godzinę Zawsze ten czas goni.

Mam do Ciebie pytanie: czy w BG lub w Chotomowie mają otwarte w niedzielę? Więcej czasu miałabym w niedzielę, ale pewnie zamknięte...

Kasiu,
w Chotomowie w niedzielę do godz, 14, BG nieczynna.