Doniu,
to żadna rewolucja Ot drobne zmiany kosmetyczne.
A rodzince zaserwuj herbatkę z miodem lub sokiem malinowym i do łóżeczka.
Jubilatko droga, dzisiaj nie pracuj w ogrodzie tylko odpoczywaj.
pozdrawiam
Ależ pracy wykonałaś Asiu szczerze podziwiam Twój zapał
7 trawek z jednej- nieeeźle
....a ściółkowanie borówek to czym- jak zwykle coś z lasu, czy kora??
Dzięki Asieńko za wyjaśnienie --- poczytałam sobie u Ciebie pośmiałam się trochę trochę się nauczyłam i jutro idę rano kopać pod zdechła trawką Buziole
Kasiu,
Pracę rozłożyłam sobie na cały tydzień.
A pracuję w ogrodzie tylko popołudniami bo do obiadu gdzieś nas zawsze nosi.
Borówki ściółkowałam przekompostowanymi zrębkami sosnowymi, 2/3 w tym to igliwie sosnowe.