Ładne grazielle w L widziałam ostatnio, ale zdecydowałam się na gracki, coby po dwóch stronach były jednak takie same....Nie wiedziałam gdzie wsadzić taka gracielle, ale też mi się podoba
...jak tam urlopik? pracowicie? czy lenistwo w słoneczku...?
Zresztą i jednego i drugiego zazdroszczę, bo ja w pracy całe dnie...
Kasiu,
grazielle są i u mnie w szkółce, ale były ogromne okazy za 35 zeta. Andrzej o mało zawału nie dostał jak cenę zobaczył i to mnie powstrzymało przed zakupem
Urlopik do południa pracowicie, wyrzuciłam cała taczkę różności i zyskałam miejsce na moje młode hortki. Andrzej nawoził trawnik i zlał wodą bo nadal zero deszczu.
A po południu wyskoczylismy z wizytą do brata Andrzeja bo choć dzili nas tylko 10 km rzadko mamy okazję się widzieć. A tam znowu było planowanie w ogrodzie i przywiozłam sobie nową trawkę (nn) Jutro dzielenie i sadzenie.
Na fotki zabrakło czasu Iwonko.
Żurawki muszę przesadzić bo troszkę poszerzaliśmy rabaty i teraz rosną zbyt daleko od obrzeża. A przy okazji sprawdzę czy pędraki tam nie grasują
Witaj Joanno, chyba pierwszy raz jestem u Ciebie.Zaczęłam spacerować po Twoim pięknym ogrodzie, oj chyba mój spacer się przeciągnie, bo u Ciebie takie ładne kompozycje kwiatowe. Twoja róża New Dawn zachwyca, ja mam pierwszy rok i jest jakaś nijaka, ale poczekam na taki piękny efekt.
Witaj Dorotko
Już kiedyś trafiłyśmy na siebie i to wcale nie tak dawno, ale przy takiej ilości wątków na forum trudno wszystkich zapamiętać.
New Dawn w pierwszej roku też u mnie nie wybujała zbyt mocno, aż się zastanawiałam czy ona rzeczywiście pnąca. W drugim roku pokazała klasę i co najważniejsze niekłopotliwa, odporna na choroby i mrozy. Będziesz zadowolona z tej róży. Jedyna wada, trochę śmieci
Zapraszam Dorotko jak najczęściej. U Ciebie jestem stałym gościem i zachwycam się pięknymi kompozycjami roślinnymi.
pozdrówka
Doniu, tak rozgrzebałam ogród, że nie nadaje się do pokazania
Wykopałam wszystkie hosty bo mi przypalało na słońcu i przeniosłam je na jedną rabatę gdzie mam trochę cienia.
Wykopałam juki orzaz parę innych roślin i wyrzuciłam bo potrzebuję miejsce na 9 hortek ukorzenionych z patyków.
W miejsce host przenosze kostrzewy i bordowe żurawki.
Wsadziłam dzisiaj proso rózgowate i jakieś zdobyczne trawki nn. Z jednej zrobiłam siedem...mistrzyni dzielenia
Muszę podzielić Ice Dance bo mi się mocno rozrosły.
Żółte, przypalone żurawki pójdą w bardziej cieniste miejsce.
Po przesunięciu obrzeża i poszerzeniu rabat muszę przesadzić żurawki i kostrzewy. Przy okazji poszukuje pędraków
A jeszcze dzisiaj ściółowałam borówkę amerykańską i wysypałam korę na 47 m rabacie z tujami.
I cały czas biegam z konewka lub wężem bo susza.
Czuje wszystkie kości, a jutro jeszcze tyle pracy.
Joasiu, to widzę, że rewolucję ogrodową zaczęłaśJa nic nie robiłam w ogrodzie od soboty Dzieci i mąż są podziębieniKaszlą i kichają, smarkają, córcia od kataru uszy ma chore. Teraz tylko czekać aż mnie wirus dopadnie, ale ja jestem twarda jak stonkaMiałam piec sernik, ale mi się nie chciało, a dziś kończę latkaja choruję na "nygusa"