Joasiu, widzę u Ciebie przetacznik kłosowy w nasionkach. Też zakupiłam, teraz zgłębiam jego uprawę i doczytałam, że zakwitnie dopiero za rok Siałaś go już wcześniej? Ja do cierpliwych należę, ale myślałam, że on z tych jednorocznych raczej...
A wiesz, że nie pomyślałam. Faktycznie, pasuje idealnie; tylko w plecy dam berberysa bordowego. Kilkanaście sadzonek czeka na wiosnę (posadzone z gałązek chyba we wrześniu); może się przyjęły bo ładnie wyglądały przed zrzuceniem liści
Beatko,
przetacznik kłosowy zakwitnie w przyszłym roku, ale z pełną świadomością że nie będzie w tym roku kwiatów go nabyłam. Wiesz ile będziemy miały sadzonek z jednej torebki nasion. I będę mogła obdarować sadzonkami moje koleżanki