Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

szemusia 20:04, 20 mar 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
A ja na swoją werbenę się dziś wnerwiłam i wsialem do tej doniczki miskanta chińskiego. Trudno, jak nie chce wspólpracować, to nie. Najlepiej, jak wzejdą teraz jednocześnie Miskanta od werbeny to raczej odróżnię

Pelaśki? Że niby pelargonie? A je też można z nasion?!
Ile to człowiek rzeczy nie wie...

Iryski w ślicznym kolorze blue
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
JoannA 20:04, 20 mar 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Viola napisał(a)

Asiu, a może to pelaśki?

Wiolu,
nasionka dostałam od Hani a ona nie ma pelasiek
To coś innego ale trudno mi to zidentyfikować. Podejrzewam że to może kłosowiec fenkułowy.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
bogumila 20:05, 20 mar 2015


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
JoannA napisał(a)
Coś mi powschodziło w pojemniku z werbeną a ja nie wiem co bo nasionka podarowane.
Te większe to napewno nie werbena.
Werbena ma wąskie liście a te roślinki mają okrągłe listki właściwe.
Te maleństwa to wschodząca po 30 dniach werbena. Dwie z tych większych siewek rozpoznaję, to z pewnością werbena.
Haniu pomóż. Może wiesz co tam sie mogło wysiać.
Nie wiem co wykiełkowało...ale szkoda werbenek,zagłuszą je...wypikuj i poczekaj co wyrośnie...
____________________
W cieniu - zacieniona / Mexico City / Oliwa - park
JoannA 20:07, 20 mar 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
szemusia napisał(a)
A ja na swoją werbenę się dziś wnerwiłam i wsialem do tej doniczki miskanta chińskiego. Trudno, jak nie chce wspólpracować, to nie. Najlepiej, jak wzejdą teraz jednocześnie Miskanta od werbeny to raczej odróżnię

Pelaśki? Że niby pelargonie? A je też można z nasion?!
Ile to człowiek rzeczy nie wie...

Iryski w ślicznym kolorze blue

Beatko,
werbena powschodziła po miesiącu. Szkoda że się wnerwiłaś bo teraz będzie niezła mieszanka z tym miskantem.
O pomyłce w rozpoznaniu nie może być mowy
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 20:08, 20 mar 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
bogumila_bienko napisał(a)
Nie wiem co wykiełkowało...ale szkoda werbenek,zagłuszą je...wypikuj i poczekaj co wyrośnie...

Tak zrobie Bogusiu
Ziemię do pikowania już przytargałam do domu żeby się ogrzała.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
wiunia 21:14, 20 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Joasiu trawę prairie fire obcinasz te zeschnięte końcówki czy nie?
Bo masz taką trawkę prawda?
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Anabell 21:53, 20 mar 2015


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Joanno - problem z nasionkami pewnie znam. Nasionka po omłóceniu złożyłam w płaskich pudełeczkach, zestawiłam jeden na drugi, była to werbena i kłosowiec. do wysyłki nakładałam łyżeczką, mogło się zawieruszyć nasionko przez łyżeczkę lub przestawiałam pojemniki i spadło.

Mirka pisała w lutym że bardzo szybko powschodził jej kłosowiec, a w początkach ma też listki podobne do pokrzywy.

wyjmij ostrożnie i przepikuj.

Iryski wychylają dziobki jak maleńkie pisklaki w gniazdkach, są śliczne.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
wiunia 21:57, 20 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Asiu
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
JoannA 21:57, 20 mar 2015


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anabell napisał(a)
Joanno - problem z nasionkami pewnie znam. Nasionka po omłóceniu złożyłam w płaskich pudełeczkach, zestawiłam jeden na drugi, była to werbena i kłosowiec. do wysyłki nakładałam łyżeczką, mogło się zawieruszyć nasionko przez łyżeczkę lub przestawiałam pojemniki i spadło.

Mirka pisała w lutym że bardzo szybko powschodził jej kłosowiec, a w początkach ma też listki podobne do pokrzywy.

wyjmij ostrożnie i przepikuj.

Iryski wychylają dziobki jak maleńkie pisklaki w gniazdkach, są śliczne.

I wszystko się wyjaśniło Haniu
Kłosowca jeszcze nie wysiałam, zostawiłam na późniejszy termin. I rzeczywiście te parę siewek to już po 5 dniach wzeszło. Oczywiście przepikuję bo to dla mnie cenne roślinki
Iryski dziękują za pochwałe.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Kasya 00:55, 21 mar 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43929
Chce takie iryski koniecznie...szkoda ze trzeba czekać do jesieni
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies