JoannA
20:21, 11 kwi 2016
Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Kasiu,
jeszcze parę ładnych dni i wszystko uporządkuję. Narazie zrobione to co było najpilniejsze

Parę ciepłych dni i deszcz zrobiły swoje, rośliny nagle dostały przyspieszenia.
Jedna róża, ale na tej mi najmniej zależy jeszcze nie ruszyła, mimo to wierzę że da radę. Parę mocno przycięte ale już wypuszczają pączki. Ogólnie jak na taką bezśnieżną zimę i słabe zabezpieczenie (nieokopczykowane) róże wyglądają dobrze.
Trawki zacznę hartować na początku maja bo ja wysadzam po zimnej Zośce.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja