sałata za wcześnie to w dwa dni wschodzi
Co? niby ja dopinguję!
Ja tylko kupuję nasionka.
Wczoraj mi się pomajtało że tłusty czw. miałam jechać do auchan po pączki.
okazało się pomyłką, a już nabrałam chęci na oglądanie nasionek i kłączy, to dziś pojechałam, wróciłam z siatką zakupów.
Moja stipa od niedzieli jeszcze nie wschodzi.
Mirko, Haniu
Wszystkie się tu nawzajem nakręcamy
Zastanawiam się tylko ile z tych wysianych roślinek wyląduje w kompoście bo zabraknie miejsca na rabatkach lub też czasu na posadzenie.
Zaglądam Joasiu, czekam na Twoje wysiewy, one dodają mi sił i jak patrzę na zdjęcia z Twojego ogrodu, to moje czarnowidzctwo odchodzi....ogrodowisko jest odskocznią od codziennej gonitwy
Mirko,
Już na etapie pikowania siewek połowę wydaję koleżankom z pracy bo za dużo nasiałam.
Później przepikowane rosliny pielęgnuję, hartuję itd., a jak przyjdzie do sadzenia na rabatach to się okazuje że za dużo tego mam.
Na szczęście mam je komu podarować, chociaż zdarzyło się też że wyrzuciłam do kompostu.
Moje wysiewy Aganiu w tym roku skromniutkie i narazie tylko rośliny ozdobne; ryż ozdobny, szałwia omączona i rozplenica kosmata. Prześliczne, kolorowe chaberki tak długo wisiały na stronie sklepu z nasionami (na górze) aż się skusiałam Nie wiem czy nie za wcześnie wysiałam, ale część nasion zostawiłam to najwyżej posieję prosto do gruntu.
Warzywka już zakupione ale będę je wysiewała do skrzyń, zawsze tak robię i plony mam niezłe. Rozsady selera i pora kupuję na lokalnym ryneczku.
W ubiegłym roku skusiałam się i wysiałam sałatę i rukolę do paletek, pikowałam, a i tak się wyciągnęły i ostatecznie wylądowały w kompoście. A te wysiane do skrzyń wyrosły że hej.
Tak że Aganiu i u mnie nie wszystko rośnie jak bym chciała.
Buziaki
Zostawiam Ci tak obazek żeby odpędzić czarne myśli
Dziękuję Edysiu
Już teraz coraz bliżej słoneczka. U mnie wczoraj piękna pogoda, dzisiaj +5 aż się żyć chciało. Połowa śniegu już się rozpuściła i jest nadzieja, że to białe świństwo wkrótce będzie wspomnieniem