Właśnie siedzę i studiuję ofertę. Baaaardzo dużo bym chciała, ale po pierwsze kasy brak a po drugie muszę kupować roślinki na konkretne rabaty- a tych u mnie jeszcze nie dużo. Ale trawy i paprocie napewno. Zapytanie o konkrety wysłałam.
I jakiegoś ciemnego rozchodnika bym chciała i ....

Asiu, zaintrygował mnie ten miskant memory. Jakie ma zalety, że akurat ten chcesz zaprosić do ogrodu? Ktoś na O. ma? Podejrzeć można?

... A jak jestem z Andrzejem to on od siebie też dorzuca

Asiu, zaintrygował mnie ten miskant memory. Jakie ma zalety, że akurat ten chcesz zaprosić do ogrodu? Ktoś na O. ma? Podejrzeć można?

ach... żeby mój tak miał...raz jeden jedyny wyciągnął mnie do Szmitów i z własnej kieszeni płacił za drzewka... aż bałam się zapytać co nawywijał...



Memory ma napewno Kasia
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6354-ogrod-mydlo-i-powidlo?page=131#post_7
Zdobył złoty medal na ostatniej "Zieleń to życie". Wiem, że kilka osób na forum ma, bo jesienią była o nim dyskusja. Ciekawa tylko jestem jak po zimie będzie.

Mój płaci za roślinki które jemu się podobają, a to niekoniecznie mi się widzi.

Ja z zaciekawieniem śledziłam jesienne dyskusje o nim, ale jestem ciekawa opinii dziewczyn po zimie. W tamtym roku padła mi Graziella i zastanawiałam się czy kupić jeszcze raz czy właśnie Memory...


Mój się zupełnie nie interesuje co się wokół domu dzieje. Mogą rosnąć pokrzywy czy inne chaszcze do pasa- nie przeszkadza mu, aby nic od niego nie chcieć. Chyba po części dlatego tak trudno mi ruszyć z niektórymi sprawami, bo do ciężkiego sprzętu jest potrzebny.

Padła Ci Graziella?

Co "najfajniejsze" miałam trzy sztuki i żadna nie odbiła po zimie. Z innymi miskantami nie miałam problemów. Choć były dyskusje czy to napewno ta odmiana (niby źródło zakupów pewne) bo mimo ładnego przyrostu nie kwitła wcale.