Wybór bukszpanów ogromny Aniu.
Ale ja wolę bukszpany sama wychodować, wydaje mi się że te kupowane bardziej chorowite.
Jest spory wybór ciemierników, jednego takiego najciemniejszego przygarnęłam.
Szał zakupowy u Ciebie Joasiu
Czasami Wam zazdroszczę, że potraficie tak spontanicznie coś kupić Ja to jak do jeża podchodzę do nowych nabytków...śmieję się, że taki ze mnie ogrodnik jak z koziej d..y trąbka
Tych wielkich bukszpanów to bym się bała kupić ale te średnie już kupowałam i żadnego nie straciłam. Chciałabym wielkości pomieszać a tam są cenowo okej.
Skoro taki wybór wszystkiego to jak nic mus jechać te 90 km
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Niewiele ostatnio kupuję bo coraz ciaśniej na rabatach się robi. Ciemiernik narazie trafił do donicy i zdobi taras.
Ogrodnik z Ciebie cała gębą Polinko) Jak patrzę na Twój ogród to aż zazdroszczę, że potrafisz tak ograniczyć się w gatunkach. U mnie ja zwykle misz masz. A jak przychodzi wiosna to niekończąca się robota w ogrodzie bo za dużo gatunków roślin. Ale nic nie poradzę...tak lubię
Pozdrawiam Polinko
Jak zostało dużo siana to możesz zrobić areację i wyczesać dokładniej.
U nas trawnik już zrobiony (z przygodami), nawóz posiany, dosiewka trawy też, a dzisiaj pół dnia lałam wodę bo deszcz nie chciał mnie wyręczyć.
A później tak mnie zmęczyła lawenda, że chyba się z nią całkowicie pożegnam Dzisiaj wyrzuciłam połowę moich krzaczorów-potforów i jestem padnięta, a ręce bolą jakbym pół ogrodu przekopała.
Szykuje miejsce dla nowych roślin.