Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Makao_J 22:26, 11 kwi 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Ja też nic nie okrywam. Nawet nie patrzę jaka pogoda będzie. Wredna jestem dla swoich roślin. eM mnie zabije jak kolejnego klona stracę.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
JoannA 07:51, 12 kwi 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Makao_J napisał(a)
Ja też nic nie okrywam. Nawet nie patrzę jaka pogoda będzie. Wredna jestem dla swoich roślin. eM mnie zabije jak kolejnego klona stracę.

Pogoda potrafi płatać psikusy i trzeba się liczyć ze stratami. U mnie są corocznie i straciłam sporo roślin, w tym roku 5-letniego rh i jakoś to przeżyłam.
Magnolie młodziutkie i zaczęły kwitnienie więc żal byłoby stracić widok tych cudnych kwiatów. W ubiegłym roku w jedną noc zmarzły wszystkie kwiaty na gwiaździstej. Widok był bardzo przygnębiający
Klon palmowy to kolejne moje podejście więc dbam o niego szczególnie. Mam nadzieję że teraz sobie poradzi bo ogród już osłonięty od wiatrów.
Dzisiaj rano było -3 i nie żałuję że wczoraj troszkę zabezpieczyłam roślinki.
Pozdrawiam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Tess 09:24, 12 kwi 2017


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Przeczytałam, że solidnie opatuliłaś rośliny. Ja się bardziej obawiam tego, co zapowiadają na poświętach przy gruncie.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
JoannA 09:28, 12 kwi 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Tess napisał(a)
Przeczytałam, że solidnie opatuliłaś rośliny. Ja się bardziej obawiam tego, co zapowiadają na poświętach przy gruncie.

Prognoza długoterminowa jeszcze może się zmienić, ale korę w zapasie mus mieć żeby lilie przykryć bo kiedyś mi wszystkie zważyło.
Ta prognoza cały czas wstrzymuje mnie z cięciem bukszpanów, a eM chodzi i marudzi że takie poczochrane.
Pozdrawiam Tessiu
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
anka_ 09:29, 12 kwi 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
JoannA napisał(a)
Dzisiaj rano było -3 i nie żałuję że wczoraj troszkę zabezpieczyłam roślinki.
Poczytałam wczoraj wieczorem o twoich okrywaniach i poleciałam (znaczy się wysłałam eMa) po rozsady- bo wcześniej na noc zostawały w tunelu. Nie wiem ile stopni było o wschodzie (o 6 +2) ale szron na samochodzie był spory. Mam nadzieję, że prognozy na następny tydzień zmienią się jeszcze...
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
JoannA 09:35, 12 kwi 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
anka_ napisał(a)
Poczytałam wczoraj wieczorem o twoich okrywaniach i poleciałam (znaczy się wysłałam eMa) po rozsady- bo wcześniej na noc zostawały w tunelu. Nie wiem ile stopni było o wschodzie (o 6 +2) ale szron na samochodzie był spory. Mam nadzieję, że prognozy na następny tydzień zmienią się jeszcze...

Ale Was wszystkie nakręciłam z tym okrywaniem. A jak był szron na aucie to pewnie też był przymrozek.
Idę wystawić klona z garażu i 3 maleńkie kloniki. Później zrobię im fotki bo chcę się pochwalic jakie maleństwa wychodowałam.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Kasya 09:38, 12 kwi 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44068
JoannA napisał(a)

Prognoza długoterminowa jeszcze może się zmienić, ale korę w zapasie mus mieć żeby lilie przykryć bo kiedyś mi wszystkie zważyło.
Ta prognoza cały czas wstrzymuje mnie z cięciem bukszpanów, a eM chodzi i marudzi że takie poczochrane.
Pozdrawiam Tessiu


Jak wylazly czubki lilii na 5 cm to trzeba je ukryć przy jakich przymrozkach ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
anka_ 09:44, 12 kwi 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
JoannA napisał(a)
Ale Was wszystkie nakręciłam z tym okrywaniem.

Wiesz Joanno, lepiej raz za dużo z donicami polatać niż raz za mało. A przymrozek musiał być.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Kasya 09:48, 12 kwi 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44068
U mnie o 1.30 było -1 ale o 7 rano Juz +2
taki przymrozek to chyba nikomu nie zaszkodzi
Ja wieczorem przelecialam z asahi po ogrodzie
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
anka_ 09:51, 12 kwi 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Kasya napisał(a)
Ja wieczorem przelecialam z asahi po ogrodzie

Jaka cwana
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies