Kasya napisał(a)

u mnie podobnie

Wiem Kasiu bo zaglądałam do Ciebie

O, to jednak lecę okryć.
Nie ma co ryzykować.

Zmyliło mnie to, że u mnie ciepło wieczorem było.

Asiu - ja też okrywałam wczoraj i tak zostało. tulipany, hiacynty, cesarskie pochyliły głowy, ale podniosły się.

Moje hiacynty nie wszystkie się podniosły, ale tulipany tak.
Okryć też nie zdejmuję bo ile można biegać po ogrodzie z doniczkami i szmatami
Dzisiaj wieje bardzo zimny wiatr i narazie jeszcze na plusie, ale do rana pewnie będzie około 0.

Joasiu u mnie od rana zima...wychyliłam nosek, bo do pracy...

Mam nadzieję że zima już sobie poszła gdzieś daleko. U nas lodowaty wiatr nie pozwala pracować w ogrodzie. Skryłam się do cieplutkiego domu i czekam na tę prawdziwą wiosnę.

Asiu dzięki za rozpoznanie roślinki. Widziałam napis ale zapomniałam, bo wszystko tak w pośpiechu

A masz może oleandra? Czytam o nim, że wymagający i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam kupując go...zwyczajnie będzie mi przykro jak nie podołam

wiunia napisał(a)

A masz może oleandra? Czytam o nim, że wymagający i teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam kupując go...zwyczajnie będzie mi przykro jak nie podołam

Podołasz Wiuniu
Przez parę lat miałam u siebie ładny okaz na tarasie. Zimowałam go w garażu, ale jak był już ogromny oddałam.
Wymagania i pielęgnacja oleandra wcale nie są zbyt wysokie. Uprawiasz w donicach w uniwersalnej ziemi kwiatowej. Latem należy go obficie podlewać. Ziemia w doniczce nie może wyschnąć. W okresie wzrostu należy nawozić co tydzień. Młode rośliny trzeba przesadzać co roku, a starsze w miarę potrzeby. Gdy roślina ma za mało światła, rośnie szybko w górę, dlatego należy wiosną przycinać pędy. Pamiętać również trzeba o tym, że zakwitną pędy zeszłoroczne - skracamy je tylko o połowę.
Od maja do września powinien stać w słonecznym, ciepłym miejscu na tarasie lub balkonie, a zimujemy go w jasnym, przewiewnym pomieszczeniu w temperaturze około 5C. w okresie zimowania podlewać sporadycznie niewielkimi dawkami wody.