Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

JoannA 20:10, 09 wrz 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Gosiek33 napisał(a)
Wszystkie grzyby wyzbierane? Niemożliwe, w poniedziałek nowe urosną

Jakieś niedobitki się znajdowały Gosiu ale było tych maleńkich. Wygląda tak jakby nowe nie rosły.
Może za mokro dla grzybków.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 20:11, 09 wrz 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Kasya napisał(a)

no Joasia wyzbierala przeciez...nawet dla znajomych nie zostawila

No co się będę ze znajomymi dzieliła.
Jeszcze nocą wszystkie wyzbierałam
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Gosiek33 20:40, 09 wrz 2017


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Niedobra Ty....


Gdy za mokro to grzyby nie rosną? nie wiedziałam
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
JoannA 21:00, 09 wrz 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Gosiek33 napisał(a)
Niedobra Ty....


Gdy za mokro to grzyby nie rosną? nie wiedziałam


Tak myślę. Pamiętam rok kiedy też tak lało i grzybów wogóle nie było.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Anabell 21:17, 09 wrz 2017


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Czyli masz zaczarowany las, grzyby będą od poniedziałku tylko dla Ciebie.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
JoannA 21:20, 09 wrz 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Anabell napisał(a)
Czyli masz zaczarowany las, grzyby będą od poniedziałku tylko dla Ciebie.

Od poniedziałku to ja już w pracy, a popołudniowe godzinki będę kradła na ogród.
Nie wiem jak się przyzwyczaję do normalnego trybu
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Margarete 22:08, 09 wrz 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
JoannA napisał(a)

Dzisiaj byliśmy ze znajomymi w lesie i u nas grzybków już nie ma. Skończyły się badzo szybko albo wszystkie wyzbierane.
Ale była piękna pogoda i tak przyjemnie się spacerowało
I przyniosłam do domu cały koszyk chrobotka. Będzie do świątecznych dekoracji

Gadałam dzisiaj z kuzynką mojego męża do której od lat jeżdzimy na grzyby - to jest okolica rodzinna mojego teścia - jego dom rodzinny i okolica pełna lasów- i ona zawsze daje nam sygnał i hasło żeby przyjeżdżać na wysyp grzybów. I ona twierdzi że jeszcze nie ma wysypu- grzybów w lesie oczywiście jest trochę ale to jeszcze nie szczyt. Czekam więc na hasło i odpowiedni moment
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
JoannA 22:13, 09 wrz 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Margarete napisał(a)

Gadałam dzisiaj z kuzynką mojego męża do której od lat jeżdzimy na grzyby - to jest okolica rodzinna mojego teścia - jego dom rodzinny i okolica pełna lasów- i ona zawsze daje nam sygnał i hasło żeby przyjeżdżać na wysyp grzybów. I ona twierdzi że jeszcze nie ma wysypu- grzybów w lesie oczywiście jest trochę ale to jeszcze nie szczyt. Czekam więc na hasło i odpowiedni moment

Wysyp pewnie zalezy tez od rejonu Malgosiu. U nas juz byl i trwal 2 tygodnie. Wystarczajaco dlugo zeby uzupelnic zapasy do kolejnego sezonu.
A teraz czas za ogrod sie zabrac bo chwasty mnie za chwile zjedza.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
anka_ 23:14, 09 wrz 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Kasya napisał(a)

no Joasia wyzbierala przeciez...nawet dla znajomych nie zostawila
Zostawiła, zostawiła... jeszcze czyszczę.... Nie dość, że zostawiła to razem z Andrzejem pomagali jeszcze nam zbierać. I zaserwowali nam cuuudowną wycieczkę..... i ucztę kulinarną.... I w prezencie dostaliśmy jeszcze torbę już ususzonych grzybków... i kilka słoików marynowanych.... i...

Joanno, Andrzeju serdecznie dziękujemy za dzisiejszy dzień.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
JoannA 10:13, 10 wrz 2017


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
anka_ napisał(a)
Zostawiła, zostawiła... jeszcze czyszczę.... Nie dość, że zostawiła to razem z Andrzejem pomagali jeszcze nam zbierać. I zaserwowali nam cuuudowną wycieczkę..... i ucztę kulinarną.... I w prezencie dostaliśmy jeszcze torbę już ususzonych grzybków... i kilka słoików marynowanych.... i...

Joanno, Andrzeju serdecznie dziękujemy za dzisiejszy dzień.

Mam nadzieję że już się uporałaś z czyszczeniem grzybków
My Wam serdecznie dziękujemy za wspólnie spędzony czas. I bardzo się cieszę że mogłam poznać Zuzię trzpiotkę. Cały czas słyszę jej wdzięczny głosik jak ubolewa że za mało grzybków nazbierała.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies