Herbatka energetyczna pyszna

hanka_andrus napisał(a)

Aniu, to w ramach wzmocnienia i odwyku, właśnie od kawy. Za dużo jej ostatnimi czasy wypijałam, magnez mi gdzieś wcięło.

To ja już wolę czekoladę

Woleć może i bym wolała,ale przyrosło przez zimę co nieco, mus założyć embargo.

Muszę zrobić miejsce dla wielkanocnego zajączka.

Haniu ostatni wierszyk cudny. A z tym rozbieraniem uważaj. U nas piękna pogoda i nad chwaściorami pracuję.

Zbyszku , uważam, uważam. Satelity krążą, a i amatorzy kwaśnych śliwek również. Niechby kto mnie naszedł z wypiętą sempiterną, w dodatku gołą. Ani o zmiłowanie, ani o ratunek wołać.

Ha ha ha ha ha ale mam mily dzien dzisiaj koniec swiata tak sie nie usmialam juz barrrdzo dawno a bylo mi tak smutno przez caly tydzien
Juz sobie Was wyobrazam z tym wpietym zadem o matko nie wytrzymamZbyszk tak plewi i z tymi chwasciorami sie morduje a ja na Was z gory z tej krazacej satelity spogladam trzymajcie mnie ludzie jak ja Was za to kocham
Haniu Ty i Zbyszek trzymacie mnie przy zdrowiu dziekuje kochani Hi hi hi jak pisze Kondziu

No Jagódko, zaskakujesz. Ja mówiłam, że czuję że ktoś mnie ma na podglądzie. Wydało się!
Dobrze, że sama się przyznajesz, bicia nie będzie. Ale to mnie zmotywowało i w tym miesiącu kończę porządki w wygódce. Jeszcze tylko fugi, montaż siedziska i można zasiadać. Płytki zbierane, to będzie w przybytku kolorowo. Tylko ten przymrozek mnie wstrzymuje.
W ogrodzie są ustawione kabiny, ale wolę swoje ustronne miejsce,
Mamy ze Zbyszkiem czasami kaprycho, żeby się przekomarzać, nudno tak, cały czas proza i praca.
Pozdrawiam zaglądających z satelity, lub z innego ustrojstwa.

Haniu wpadam z rewizytą. Wesoło u Ciebie. Zdrówka życzę Buziaki

Dzięki za odwiedziny Nesko.

Haniu ciagle Ciebie obserwuje lubie te Wasze przekomarzania
Zaraz mi sie przypomina jak z moja siostra malowalysmy nasz wychodek czapki byly zrobione z gazety i spiewalysmy jestem malarzem nieszczesliwym jakie to byly piekne lata zycia dziecinstwo
Pewnie ze byloby nudno potrzeba nam takich glupotek
pozdrawiam