Jolu, kiedy kierownikować w ogrodzie nie bardzo lubię, choć czasami muszę. Te doły, to jeszcze jakoś ogarniam pazurkami na długim trzonku, ale góry? Ręce wyżej nad serce i już zawroty głowy.
Całe szczęście, że drzew prawie nie mam. A malowanie, to dla innych czysta przyjemność.
Zawsze kogoś się wykorzysta do prac porządkowych, przy okazji wizytacji.
Bo inspekcje w celu sprawdzenia postępu robót się trafiają.

A może babcia tylko opala się?
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie