Haniu masz rację, miejsce świetne na wypoczynek, nie lubię stamtąd odjeżdżać...
A nasadzenia rzeczywiście muszę weryfikować, warunki dość trudne, ile cebul i sadzonek poszło w ziemię i nie dało znaku życia- to chyba nie przeliczę, ale człowiek się uczy całe życie

nowy sezon-nowe doświadczenia, pora zakasać rękawy i do pracy

a to akurat lubię- świetny relaks dla mieszczucha siedzącego za biurkiem