Bazyliszek
-----------------
Kiedyś mieszkał w ciemnym lochu,
ale nudził się po trochu,
bał się lud takiego gada,
żadna dziewka mu nie rada,
ani zjeść co, ani wypić,
postanowił zmienić styl i życia sposób
Napotkawszy ludzia gdzieś
nie zjadł go, lecz dał się zjeść,
i zamieszkał w jego ciele,
w świątek piątek i niedzielę.
Niewidoczny, przycupnięty,
mniejszy niźli pryszcz u pięty.
Ale wnet się rozzuchwalił,
gospodarzowi śle sygnały:
coś bym zeżarł, daj mi kawy,
do obiadu nie jem trawy,
gdzie jest cukier, a gdzie piwo,
mięso mi daj, bo jest mało,
nie idź w teren, siedź na de,
alkoholu mi się chce.
papieroski, fajki i tytonie,
to są ulubienice moje.
Tak to lubię, zalać pyska.
głupi ten co zdrowiem tryska.
raz w tygodniu na wychodek,
i podziwiać własny smrodek
Tak nim rządził kilka lat
a z chłopa,co kiedyś był chwat,
została się cienka kiszka.
Za przyczyną bazyliszka.
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie