Wszędzie chyba wyż zawital z przymrozkami, ładnym niebem i słoneczkiem które jednak prawie nie grzeje a tylko ładnie wygląda. Dobre i to jesli już ogrodem nie mozna sie cieszyc. Twoje słoiczki cudnie wyglądaja i pewnie super smakują. Miło popatrzec na nie. Buziaki.

Dzięki Haniu za fotki słoneczne. A nas też się ociepliło. Bari nie popuści i spacery długie muszą być. Pozdrowienia.

Hanusia kochana dobrej nocki i dziękuję za odwiedzinki

Haniu, plątasz się wszędzie, a o swoim zapomniałaś
Co na jutro proponujesz na obiad, nie mam koncepcji

Jutro Irenko? Kurczak pieczony na piwnej butelce z piwem i do tego dynia pieczona zamiast ziemniaków, i jakaś surówka, może być mizeria.
Samo sie piecze.

Dziś u mnie nic ciekawego, ogrodowego się nie dzieje. Od wschodu do zachodu krótki dzień, w dodatku pochmurny, więc prawie ciemny.

Spacer jeden, drugi, szybkie zakupy, obiad. i tyle.


POzdrawiam Was serdecznie, wszystkim życzę optymizmu.

Dziękuję
Teraz wszędzie ciszej...taka pora. No przepis wyzwanie, ale smakowity, zajrzę i może zrobię, mam mało czasu. Cudne kwiatki, idealne zestawienie

Twoje piwonie są prześliczne Haniu tak samo jak krokusy i przebiśniegi. Pozdrówka zostawiam.

Hanuś wpadnij na czerwone przed snem

hanka_andrus napisał(a)

Kiedyś miałam jej bardzo dużo, potem mnie denerwowały właśnie z tego rzadkiego kwitnienia.

Haniu, czy przez "rzadkie" chcesz powiedzieć, że nie kwitną co roku?
Czytałam, że można przez kilka lat (3) nie wykopywać, a potem się zagęszczają i rzeczywiście mogą już niekwitnąć.
Ale jakby co trzy lata wykopywać i oddzielać małe cebulki to będą kwitnąć?