Ewo, niestety czas pomidorków w moim wydaniu już się skończył. Do domu przyniosłam ostanie, a potem... będę śpiewać za Michnikowskim : Adio pomidory!

Jesień obdarza nas swoimi darami. Ja przez całe 2 miesiące delektowałam się borówkami i maliną .Niestety te też już się kończą. Nadchodzi czas jabłuszek.
Z tych mam tylko jabłuszka pigwowe. Ale póki co, jeszcze wiszą na drzewie.

Przyszłam pozdrowienia zaostawić, Czerwona trawa z rozchodnikiem jest śliczna, rozplenica pięknie się kłosi, pomodorki też mam.

pigwa śliczna
lubię te owoce nawet jako dekorację

Jolu, Iwonko, dziękuje za odwiedziny. Dla Was małe co nieco z ogrodu.

Teraz na spokojnie pooglądałam i poczytałam sobie wszytko..
Trawniczek idealny, dalie piękne, winogrona smakowite, a ogrodniczka wakacje spędziła tu i tam , a teraz bieg po lesie.
I dziwią mnie borówki, że jeszcze masz na krzewach.

Hanuś- an te twoje obrazki to ślina mi się toczy, zjadłabym

Anuś, borówki mam posadzone w kwadracie, i dla nich wyłącznie jest to stanowisko. Ziemia ogrodowa usunięta na 50 cm i zastąpiono ją kwaśnym torfem i przekompostowaną korą. A górę wyłożyłam grubą korą lasu. Co roku sypię dodatkowe kilka worków drobnej kory, i sypię nawozy dla rodków. A potem woda podczas każdej mojej wizyty w ogrodzie.
Mam taki jeden krzew, który zawsze opóźnia się z dojrzewaniem, Stąd ja mam borówkę jak już nikt o niej nie wspomina.

Na Twojej glinie musiałabyś zrobić częściowo wyniesioną rabatę torfową, ale też ją jakoś ograniczyć by woda ci nie uciekała w głąb.

Właśnie zasłoikowałam porcję borówki z jabłkiem. Będzie do ryżu ze śmietaną
Tak kwitły jeżówki od Ciebie.

Gosiu, ja z kolei patrząc na Twoje włości dostaję oczopląsu z zachwytu!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny,

hanka_andrus napisał(a)

Gosiu, ja z kolei patrząc na Twoje włości dostaję oczopląsu z zachwytu!
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny,

Śliczne ale jakie wielachne te lilie!

O ja cię, cudne widzę, że robótki jeszcze będzie przy owocach