monteverde napisał(a)

Jagna to napiszesz co to za roślina? a nasadzeń sporo będziesz miała, grunt to rodzinka).....

no ja nie wiem właśnie.....moje nowe miejsce pracy ma na podwórku to cudo, podoba mi się nawet takie suche. te kwiatki jak koniczynka czterolistna.


no a co do rodzinki...to jak widać czasem się przydaje

kaisog1 napisał(a)

Jagna nic nie zniszczysz, nawet tak nie myśl! Gadać do nich trzeba i będzie ok

u mnie to nie działa.....Danusia była u mnie dokładnie 27 lutego. Kwiatek który mi przywiozła ( doniczkowy zaznaczę) już nie żyje.

Jagna - jeden kwiatek nic nie znaczy. Nie wolno myśleć "ja nie umiem"

Jagna ta pnąca roślina to może być hortensja pnąca. A nowe nabytki bardzo ładne, nawet spore kulki mama Ci wyhodowała
Tamta zielona to faktycznie trzmielina, zimą ładnie się przebarwia.

gardenarium napisał(a)

Jagna ta pnąca rośnina to może byc hortensja pnąca. A nowe nabytki bardzo łądne, nawet spore kulki mama Ci wyhodowała
Tamta zielona to faktycznie trzmielina, zimą ładnie się przebarwia.

Hortensja???? Hmm ciekawe.
warto ja mieć? bo mogłabym szczepkę sobie wziąć.

Można ją puścić na jabłoń

No dobrze. Poniewaz dawno tu cisza to dziś postanowiłąm coś klepnąć.
Po pierwsze bardzo dziękuje Hani za hostę:


Wyszło mi z niej 6 małych kępek, i teraz niech sobie rosną.


po 2. byłam dziś na targach ogrodniczych. Nazwa może nie bardzo oddaje to co tam się działo, ale to fajna inicjatywa organizowana w szkole "Rolniczej" w Ostrzeszowie. Oczywiście zdjęć tylko kilka i to komórką:

tu fajny iglaczek:

bukszpan w formie kosza


bardzo mi się ten bukszpan spodobał:


mój mąż kupił żonie losa, który wygrał zieleninę

Hehe, fajna wygrana

No to miałaś szczęście,że nie wygrałaś kompletu plastikowych widelców.

Raczej pecha ze nie wygrałam kosiarki...hihiihih.