Izo, dobrze wypatrzyłaś

,
Przymiotno Karwińskiego kwitnie obficie, przynajmniej u mnie, zapewne uboga gleba mu służy...
Jolu, no tak, latem u mnie pastelowo, dziękuję za odwiedzinki
Sylwio, może to młoda, nierozrośnięta lawenda była, dlatego szybko przekwitła. Teraz ją przytnij, to się rozrośnie (ale Ty przecież chyba nie za bardzo lubisz lawendę, skusiłaś się jednak

?).
Basiu, Kasiu, bardzo dziękuję
Aga, a cóż tu pokazywać, prawie ciągle to samo... Miło mi, że tak pozytywnie odbierasz mój ogród
Aniu, dziękuję

. Goryczka to ta zwyczajna, tzw.
bezłodygowa, kwitnąca wiosną, gleba jej sprzyja i słońce, no to sobie kwitnie... Tam było wsadzonych 11 krzaczków, ale się rozrosły i jest spory łan...
Madziu, dzięki