Aga mam pytanie o termin cięcia lawend. Czy tniesz w tym samym momencie co róże, czy póżniej? Wiem że pisałaś, że tniesz póżno ale w przybliżeniu kiedy?
Miro, na razie stan wyczekiwania, zobaczy się...jeszcze sama nie wiem.
Iwonko, dziękuję, u nas też pogoda deszczowo-śnieżna.
Marzenko, robię to "na wyczucie", w zależności od pogody, ale jak najpóźniej, raczej po różach. Będę trąbić u siebie, ale wiem, że u was wiosna przychodzi wcześniej...
A u mnie dzisiaj fuj Rano pięknie pobieliło i było bajkowo ale potem w breję się wszystko zmieniło
Ale wody przynajmniej troszkę będzie Pozdrowienia zostawiam