Asiu,

Iwonko, juki się w tym roku postarały

Aga, też oglądałam, ale tam było trochę więcej tej lawendy, bo plantacja Santolina ma takie same wymagania jak lawenda.

Aniu, dzięki. Santolinę przycinam identycznie tak jak lawendę.

Czy to santolina srebrzysta? Czy ona zakwita? Jak się ją rozmnaża i pielęgnuje że taka piękna - pozdrawiam

Marysia napisał(a)

Czy to santolina srebrzysta? Czy ona zakwita? Jak się ją rozmnaża i pielęgnuje że taka piękna - pozdrawiam

Marysiu, to santolina cyprysikowata, kwitnie na żółto, kocha słońce, nieraz pokazywałam ją w trakcie kwitnienia. Rozmnażanie i pielęgnacja tak jak lawenda - wiosną odcięte łodyżki w ukorzeniacz i do ziemi.
Zimowanie - związuję pędy i dodatkowo w nóżki na zimę daję jedlinę, bo niestety to strefa chyba 7 w przemarzaniu, ale u mnie ma się dobrze już kilka lat. Lubi ubogą ziemię z dodatkiem piasku - zasadową. W żyznej i wilgotnej glebie zmarnuje się bardzo szybko i nie będzie taka ładna.
Tak kwitnie na żółto (na pierwszym planie):

a tu w ujęciu z dalszej perspektywy jej srebrzystość:


Pozdrawiam

Aga ale pieknie kwitnie ta santolina ,fotki super pozdrawiam serdecznie

Agnieszko, mam do zrobienia kilka skarp, kupiłam 35 ton kamienia, ale to jest granit, też nieregularny. Mam pytanie czy ty układałaś te kamienie na sucho czy na zaprawie, jakiej wysokości są te skarpy. Bardzo często zaglądam do Twojego ogrodu, jest piękny. Pozdrawiam

Jagódko, dzięki

Karolino, murki są na zaprawie, ale tak, aby była jak najmniej widoczna. Są różnej wysokości w różnych miejscach, ale nie aż takie wysokie (dokładnie nie mierzyłam). Te wyższe muszą mieć solidny fundament, bo nie utrzymają skarpy i po kilku latach popękają. Z granitami nie miałam do czynienia, więc nie wiem, jak się zachowują. Mój kamień to głównie wapień, granit jest chyba mocniejszy i twardszy. Pozdrawiam

Twoje murki są tak naturalne jakby były tam zawsze. Czy w tych murkach są jakieś szczeliny na odprowadzenie wody. Dziękuję i pozdrawiam

karolina_nowak napisał(a)

Twoje murki są tak naturalne jakby były tam zawsze. Czy w tych murkach są jakieś szczeliny na odprowadzenie wody. Dziękuję i pozdrawiam

Tak, są jakieś rurki drenarskie, co je tam mój M powtykał, murki mają w niektórych miejsach naturalne szczeliny itp., ale i tak woda czasem żłobi swoje własne odpływy, wystarczy nora zrobiona przez nornicę i już tam woda sobie wpływa. Wapienne murki właśnie takie są, naturalne i nieszczelne

Czytam o murkach Agnieszko,jestem bardzo zainteresowana tematem, też chcę murki z wapienia, santoliny wyglądają wystrzałowo, na rabacie

Buziak

Przybiegłam do Jurajskiego na chwilę odpocząć od ... lata. A tutaj piękne lato. Ale takie inne niż moje "kotlinne".
Czy te białe smukłe w tle to ostróżki czy jukki?

Czy ja Cię już pytałam o proso, czy masz, czy chce rosnąć u Ciebie na wapieniu?