Agnieszko, to jest dopiero miłka, mojej jeszcze daleko do takiej okazałości

Agnieszko pozdrawiam
Buziaki

Przywiozłam sobie miłkę z Wojsławic, tylko nie wiem czy to ta różowa poducha, nad którą żeśmy stawali i gały wybałuszali

Ja swoją szybko posadziłam i przy plewieniu potem ją wyciągnęłam, traktując jak chwast, bo taka malutka była i taka była moja pierwsza przygoda z miłką

Nacieszyłam oczy widokami z Jurajskiego i za te chwile bardzo dziękuję
Pozdrawiam cieplutko

Zdjątek nie ma ... to nic przyjdę jutro (a jak zapomnę to najwyżej nadrobię pojutrze )

Vivo, też bym taką chciała

Aniu, również pozdrawiam

Agatko, tak też nieraz (i nie dwa) bywa...,ale od czego mamy wiosnę i nowe plany

Ewo, to ja dziękuję za odwiedzinki

Aniu, specjalnie dla Ciebie i wszystkich odwiedzających:

wspomnienie lata...

Hahaha mówiłam, że przyjdę jutro???? już po północy więc jestem

Pierwsze zdjęcie przy wschodzącym słońcu??? Uwielbiam to miejsce o tym czasie

A teraz idę już spać

I ja oczy pięknymi widokami nacieszyłam.
Agnieszko, szczęśliwą musisz być, bo w takim otoczeniu miejsca na smutki nie ma.
A za życzenia dziękuję

AgnieszkaW napisał(a)

Aniu, specjalnie dla Ciebie i wszystkich odwiedzających:

wspomnienie lata...

Ech...