Gosiu, Basiu, dziękuję za pamięć.

Bogdziu, Renatko, Agatko, Irenko, Aniu - dziękuję Wam kochane za słowa wsparcia i rękawy do pochlipania (to Ania - Mi), trzymam się, czekam z utęsknieniem na wiosnę, próbuję nie dać się smutkom, bo to nic nie daje, a reszta i tak zostaje w sercu...

A teraz z innej beczki: U mnie w ogrodzie dzisiaj cały dzień mżyło, roślinki jeszcze się tak nie budzą jak np. u Irenki, ale krokusy to i owszem, wyłażą. Tęsknię za pracami ogrodowymi, ale jeszcze się nie da, za mokro i za zimno... Podobno ma przyprószyć śniegiem, ciekawe, na jak długo?

Agnieszko, pozdrawiam....oby do wiosny

Agnieszko odpoczywaj bo przewiduje wczesną wiosne a to bedzie koniec odpoczynku.

mi jakoś czas tak szybko ucieka, że nawet tej zimy za mocno nie odpoczęłam, ale za ociepleniem już czekam, już nie mogę się doczekać rzodkiewki i sałaty z własnego warzywniaka i tego wiosennego, cieplutkiego słońco, paszków ćwierkających-ale się rozmarzyłam

Wyrazy współczucia Agnieszko. Trzymaj się.

zbieraj siły Aguś bo jak Bożenka podpowiada czas zakasać rękawy

u mnie nadal bez słoneczka ...szaro i buro
miłego dzionka

Pogody ducha pozdrawiam

Aniu, oby do wiosny.

Bogdziu, mam nadzieję, że Twoje przepowiednie się sprawdzą

Kasiu, to też są moje marzenia i jeszcze pewnie wielu z nas...

Kacha, dziękuję. Trzymam się...

Agatko, u mnie też słonka nie ma i bardzo mi go już brakuje.

Jolu, dziękuję.

Pozdrowienia dla Was zostawiam, fotek na razie nie daję, bo nie robiłam świeżych, czekam na słonko.

kitek81 napisał(a)

mi jakoś czas tak szybko ucieka, że nawet tej zimy za mocno nie odpoczęłam, ale za ociepleniem już czekam, już nie mogę się doczekać rzodkiewki i sałaty z własnego warzywniaka i tego wiosennego, cieplutkiego słońco, paszków ćwierkających-ale się rozmarzyłam

Lepiej nie można było tego ująć
Zbieramy siły i do dzieła faktycznie słońca mało, ale chyba minie i to, jak to w przyrodzieAgnieszko byle do wiosny

Dawno nie byłam, ale zawsze jednakowo piękny :0
Pozdrawiam serdecznie!