Kocurek w sniegu cudasny pozdrawiam

Kicia to jakby przemalowana do potrzeb kolorystyki zdjęć
Bo jakby ryszawa była , to by zbytnio kolorystycznie nie konweniowała

Ściskam Aguś .. Przypudrowane jurajski jest boski

Agnieszko, fotki zimowe śliczne, ale czytam o smutku... Współczuję i przesyłam dobre myśli.

Aguś... u nas już nie przyprószone... a raczej zasypane ogrody ... a na jutro jeszcze opady zapowiadają.... Pozdrowienia dla kici

W Twoim ogrodzie zawsze można nacieszyć oczy Nawet zima wtedy wydaje się ładna Bo w mieście można utonąc w śniegowym błocie Pozdrawiam

Twojej kici też zimno

Widać, niezadowolenie z tej zimy, ale tylko jeszcze krótki luty przed nami .....pocieszam

U Ciebie nawet kot musi pasować do całości

U mnie już po śniegu... jest plusowo i słoneczko... i ledwo przyprószyło..

Powtarzam za Aganią, luty krótki.. dzień dłuższy.... i chyba aż tak bardo nie tęsknie do wiosny.. jeszcze się lenistwem nie nacieszyłam. Ale peirwsza partia sałaty posiana.. a co??

O ziemiórkach napisałam u siebie.

uwielbiam spacery po jurajskim o każdej porze dnia i roku...

Kasiu,

Jolu, Elu, kociak zimą wpisuje się w zimowy krajobraz

Agnieszko, Twoje dobre myśli przypłynęły do mnie

Aga - Gusiarz, przyprószyło, bo zima przecież...

Sebek, dzięki. Fakt, wiele lat mieszkałam w mieście, więc wiem, jak wygląda pośniegowo-solna ciapa

Agatko, tak to możesz mnie pocieszać

Aniu, dzięki, byłam u Ciebie. Fajnie masz z tą szklarnią, bo możesz sobie nowalijki wcześniej posiać. Pocieszenie wiosną przyda się nam wszystkim

Agatko, dziękuję za miłą wizytę

Cieplutkie pozdrowienia dla Was zostawiam

AgnieszkaW napisał(a)

przyprószyło, pobieliło, a słoneczka brak...

Cudowne widoki ja jeszcze długo nie będę miała tak wspaniałego ogrodu