Iwonko, choina lubi raczej lekko wilgotną do wilgotnej i żyzną glebę. U mnie rośnie formowana na kulkę, ale w suchej glebie (rośnie trochę kiepsko, ale daje radę). Cieszę się, że kotki się podobają.

AniuK, GorAniu, Marzenko, Bogusiu, AniuDS - dziękuję za miłe słowa - to dopiero początek kwitnienia.

Mariusz, dziękuję za odpowiedź, a kotki mam dwie.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających i miłego popołudnia życzę

Agnieszko współczuję tych przeżyć, to siła i jest się bezradnym.
Przyszłam podziwiać Twoje widoki , styl nie do podrobienia patrzeć i podziwiać.

AgnieszkaW napisał(a)

Debro, żeby wyglądało naturalnie, potrzeba - tak jak mówisz- pracy, ale to dla mnie część mojego życia (ta z tych przyjemnych części).

Domyślam się, rozumiem też tę przyjemną stronę życia, bo mam dokladnie tak samo.

Jeszcze raz chcę podkreślić właśnie Twoją zasługę w tworzeniu tak naturalnie wkomponowanego w otoczenie ogrodu. Stąd mój komentarz. To jest - moim zdaniem - wielka sztuka, sadzić, ingerować w naturę, a efekt jest taki, jakby to sama natura stworzyła.
Naprawdę jestem pełna podziwu .

Mnie zauroczył żagwin na murku , cudny , choc nie tylko on. Pozdrawiam.

Agnieszko cudnie! A te kwitnące poduchy floksów powalające! Moje jeszcze w pączkach.
Pozdrawiam serdecznie

Śliczne u Ciebie można oglądać i oglądać..... floksy i reszta super
U mnie prace postępują do przodu. Obsadziłam strumyk

Ale pięknie jest w Twoim ogrodzie

Macham i pozdrawiam

Haniu, już zapomniałam o powodzi (na szczęście). Dziękuję bardzo za uznanie układu kompozycyjnego i przestrzennego mojego ogrodu. Uwierz mi, że jeszcze dużo mam do poprawienia, przeorganizowania itp., ale w każdym roku coś. Jutro mam zmiar posadzić żwopłocik z cisa Hicksii (z doniczek) i nie wiem, czy mogę go przyciąć od razu (wypuszcza już młode przyrosty), czy poczekać do lata, aż zdrewnieją. Pozdrawiam

Debro, Bogdziu, JoasiuA, Betko, Doniu - dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam

Kasiu, również odpozdrawiam

dołączam się do pytania o cięcie żywopłotka z cisów- mam ten sam problem, posadzone i nie wiem czy je troche ciachnać czy odczekać
pozdrawiam