Sasanki najpiękniejsze u Ciebie są.... w wapiennej oprawie. Kupiłam sobie jedną na próbę, czy sobie u mnie poradzi.
Sporo miejsca Bonikom zostawiłaś. U mnie dopiero drugi sezon zaczynają i widzę, że mają znacznie cieńsze pędy.
Dziękuję za zdjęcia, niektórych widoków do tej pory nie znałam i za to, że jesteś z nami
Agnieszko witaj,
tylko dzieki tobie i twoim fotkom mam u siebie od 2 sezonów sasanki, moje fioletowe tez juz kwitna....na białe jeszcze czekam....
Widoki z Jurajskiego śliczne, fajna ta twoja wiosna
Buziaki!
Twoje sasanki cudowne, stale, do bieli wapienia idealne. A róze, jak fachowo i identycznie przycięte, zaraz zakwitną, będziemy wzdychać i wzdychaćbuziaki