Piękne ujęcia. Musiałam się trochę cofnąć, bo wszyscy chwalili, a ja nie zakumałam co. Teraz widzę, że było spotkanie. Masz prześlicznie i podziwiam, że to wszystko ogarniasz w takim porządku. No i przybywa roślin i pomysłów na aranżacje.

Jolu, dzięki.

Izo, na razie to prototyp, jeszcze dokładnie nie wiemy, dopiero wiosną (późną) ruszymy, to się okaże

Borbetko, dzięki.

wrzesień w Jurajskim

cd

Aguś co to za różowa trawka na 2 zdjęciu? sporobolus?? edit już wiem.. milka chyba

Piękna jesień , a powiedz te grzybki to na działce Ci rosną?

Agnieszko, to Miłka Spectabilis, jest jak jedna różowo-bordowa mgiełka.

Sylwio, za dobrze by było, ale rosną w pobliskim lesie

Dobrze , że nie musisz daleko po taką ucztę jeździć. Ja się staram u siebie grzybnie wprowadzić, różnej maści grzybów mam tylko nie jadalne

Z Lubelskiego do Jurajskiego się teleportowałam. Piękny jest ten grzybowy wrzesień.