Aniu, Justynko, Agatko, Kasiu, Makkasiu, Sylwio, - pięknie Wam kochane dziękuję

. Bardzo lubię tę porę roku w ogrodzie.
Ewo, rozterki ogrodowe pojawiają się w zasadzie co roku, bo przyroda nie jest stała - raz nam coś podmarznie, zbrzydnie, rozrośnie się za bardzo, zmieni się nasze spojrzenie na funkcję ogrodu, pojawią się nowe fantastyczne rośliny, które chcielibyśmy mieć, przyjdą nam do głowy nowe ciekawsze pomysły aranżacji itd, itp. W ogrodzie nie ma stagnacji na długo...