Dorotko, Agnieszko, Tereso - bardzo dziękuję
Ewo, hmm..., będę musiała pomyśleć nad Twoją propozycją
Jaką porę lubię w ogrodzie? Trudne pytanie, ale postaram się odpowiedzieć:
Wiosnę kocham za świeżą, młodą zieleń na tle iglastych drzew, śpiew ptaków, puchatość sasanek i budzące się kolorami życie;
lato za jego pastelowe, wyblakłe słońcem i poszarzałe barwy, ciepło oraz zapach lawendy;
jesień kocham za unikalne światło, które prześwietla na wskroś przebarwiające się rośliny oraz za snujące się mgły osiadające kropelkami niczym rzucona garść diamentów; a zimę?
Zimę w ogrodzie kocham za świergot ptaków w karmniku, wyniosłość i majestat ośnieżonych drzew, za czas, w którym mogę spokojnie planować ewentualne zmiany. To tak pokrótce...
Agatko, dziękuję