Święta, święta...i po świętach....przeleciało...
Pogoda sprzyjała spacerom i czasowi spędzonemu w ogrodzie. U mnie tak właśnie było, fajnie cieplutko, słonecznie,.....i aż za słonecznie i za sucho.
Przerażająca jest ta susza, tulipany mają o połowę mniejsze kwiaty niż zazwyczaj, takie "wypierdki" a nie tulipany, a część cebul ma tylko liście i zero kwiatów.
Żadnych prac ogrodowych związanych z przesadzaniem,rozkopywanieniem, przekopywaniem nie robię czekając na deszcz. Łopaty wbić się nie da ziemia jak popiół. W Wielki Piątek pierwszy raz w tym sezonie skosiłam trawnik i zaczęłam regularnie podlewać ogród wężem. Niesłychane żeby w kwietniu podlewać ale susza jest przerażająca.....aż strach się bać co będzie dalej....