Nie wąchalam jakoś specjalnie ale czuję na odległość fajny zapach - u mnie tamaryszek rośnie w takim mało reprezentacyjnym miejscu - z boku domu i ma za zadanie osłaniać "zaplecze" ogrodu . Tam stoją obok puszki na śmieci, worki z korą, z ziemią, z kompletem, stoi taczka itp. Dlatego rzadko go fotografuję i pokazuję. Ale o tej porze roku jest śliczny