Też ją mam i mam bardzo dobre zdanie o niej, kwitnie na okrągło i nie choruje, a kolor fajny, ja mam do niej trawy posadzone, takie wysokie z szerokimi liśćmi, ale nazwa NN.
Dzięki za info
Minie jej to, wiesz, że ten sezon ciut nas umęczył
U mnie Małgoś ok, jeszcze mam 3 badania kontrolne, już pora, tylko nijak nie mogę się wybrać, trzeba rankiem na czczo lecieć i jak tu zacząć dzień bez kawy
Buziaki
Mój miskancik nawet do Ciebie przywędrował
Potrzebuję czasu żeby się wgryźć w wątek ale jak porównuję zdjęcia z samego początku a obecnie to zmiany są ogromne Rabaty pięknie się zagęściły, miło u Ciebie się spaceruje
Małgoś, właśnie się dowiedziałam, że nie jedziesz do Skierniewic!!!!
Może coś potrzebujesz, to ci kupimy...w razie czego to wyślij rano SMSa z listą zakupów.
Buziaki. Miłego spotkania rodzinnego.
Podziwiam Leosia, u mnie dopadła go plamistość niestety, ale nie daje za wygrana i kwitnie. Za to Red zdrowy i daje cudny malinowy popis, obydwa są ok Szkoda, że sie nie spotkałyśmy, ale rodzina ma swoje prawa Buziaki.
U mnie tez Leosia dopadla plamistosc, ale kwitnie i jest cudny
Gosia, cebule dla Ciebie dalam Magdzie, masz blizej do niej, odbierzesz sobie? Nie chcialabym zeby lezaly u mnie i cos im sie stalo