Bogdziu, Anitko, Megi, Welko, Aniu asc - miło mi że wpadłyście do mnie.

U mnie nic dzis w ogrodzie sie nie dzieje, bo od wczoraj deszcz, z przerwami ale pada....więc nic robić sie nie da.
Byłam za to na zkupach w centrum ogrodniczym i w zaprzyjaźnionej szkółce. Kupiłam - a właściwie dostałam w prezencie kolejnego rododendrona tym razem kwitnącego w kolorze liliowowróżowym - Blurettia. Wzbogaci moja rabate kwasolubnych a do tego do towarzystwa kupiłam 2 tuje danice ( mam je juz od lat w donicach na tarasie i sprawują sie świetnie, rosną wolno, same układaja sie w kulę, nie przemarzają, obcinałam je jeden raz w ciągu tych kilku lat i lekko sie zagęściły, nawożę je systematycznie bo są w donicach i wymieniłam im raz tylko częśćiowo ziemię..... na tyle lat... to prawie bezobsługowe rosliny a ładnie wyglądają) i do tego jeszcze jedną choinę kanadyjską jeddeloh. Mam już tam na tej rabacie jdną taka choine niedawno kupioną i świetnie sie kompnuje do wrzosów więc dokupiłam druga taka samą jako uzupełnienie.