____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
U nas było biało przez większość stycznia. Poodśnieżałam już sobie, pomagałam z łopatą, poprawili bałam pod nosem.... nie powiem. Nawet minionej soboty to żpze dwa razy musiałam rano i wieczorem bo trochę dosypywało świeżego śniegu na bieżąco. Ale od niedzieli topi się śnieg już i wyłazi spod niego ta bura brudna szarość...blee.
To już chyba wolę tę lekką zimę jaką mieliśmy ostatnio.
Twoje ostróżki- mutanty są cudne. U mnie nie wychodzą mi. Dwa razy próbowałam, cieszyłam się nimi jeden sezon ( oczywiście były dużo niższe niż twoje) i po zimie kicha już nie wychodziły mi....
Jolu, u nas dziś świeża dostawa śniegu.
Dowaliło tak, że rano co niektórzy mieli nie mały kłopot, żeby się odkopać.
Cały dzień trwało odśnieżanie miasta a i tak nadal w niektórych miejscach można wpaść w niekontrolowany poślizg. Wieczorem na jednej z głównych ulic złamało się drzewo pod ciężarem śniegu i zerwało linię energetyczną. Ot...uroki zimy. Mimo wszystko wolę takie białe widoczki w górach.
Dołączam do Krysi, dzięki Jolu za cuuuudowny weekend !!!!!!!!!!!!!!!
Buziaczki