Tu zmiany na przedpłociu. Zabrałam stąd piwonie. Wsadziłam jeżówki i macierzankę. Jeżówki można dostrzec gołym okiem. Macierzanki nie widać , ale wierzcie mi , jest !
A tu dostałam od sąsiadki naparstnice.
Zmiana warty niestety konieczna, jesień już za pasem. U mnie szczególnie to widać, jabłonie ciągle gubią to, czego za dużo urodziły. A ja jak za pokutę, zbieram, zbieram, zbieram i tak co najmniej do listopada. Dół na spady pełny, trzeba kolejny wykopać, gdzieś na uboczu.
Widać, że nie próżnujesz, dobrze że ruszyłaś z rabatką teraz, wiosną będzie już piękniej.
Tak, tak. Na wiosnę albo już nawet późną jesienią będzie coś fajniejszego niż ugór.
Nie mam zbyt wiele zdjęć przed i po , ale te kilka dodaje mi skrzydeł i wiary, że można z ugoru zrobić ogród.
marzec 2014
wrzesień 2014
marzec 2014
wrzesień 2014