Witaj Moniko,
u mnie wielkie zmiany
Nie będę się teraz rozpisywała jakie, bo po pierwsze mam nadzieję, że odwiedzisz mnie to sama zobaczysz
A po drugie planuję mini fotoreportaż z tego, co robimy - czyli ja i moja druga połowa.
Cały czas parcujemy, bo na dworze jest na prawdę cudnie. Dzisiaj to chyba na czworaka będę do domu wracała, ale co mi tam, w końcu nie mam daleko .
A deszczu też bym na razie nie chciała i Tobie również tego nie życzę, mimo że w ogrodzie sucho i już wczoraj ostro podlewałam.
Pozdrawiam również gorąco i lecę dalej, bo moja przerwa sie juz chyba skończyła
ewa

Już wiem co oglądałaś u mnie
Hortensje ogrodowe miałam w pełnym słońcu posadzone, w ziemi z hydrożelem...i dawały radę spokojnie, tylko, że nas tam nie ma na co dzień i musiałam w środku tygodnia jechać żeby podlać. I tylko dlatego je przesadzałam w nieco bardziej cieniste miejsce, żeby nie musieć specjalnie jeździć podlewać przy temp. 25 stopni. Poza tym one są wrażliwe na mróz, kwitną na drugorocznych pędach, lepsze bardziej zaciszne dla nich miejsce. U mnie w rogu będą chronione przez tuje i nie będzie na nie tak wiało mroźne powietrze.
Bukietowe posadziłam w zeszłym roku, też na pełnym słońcu i na wygwizdowiu. Dają sobie radę bez problemu, to Limelihgt. Teraz kupiłam Polar Bear, bo są krzyżówką m.in.limek. Powinny też dać radę na słońcu. Przesadzone są na miejsce ogrodowych, będą rosły razem z misiami.
Pozdrawiam serdecznie

Witam Cię Kindziu serdecznie Tak masz rację, właśnie to co zobaczyłam u Ciebie dało mi impuls do tego, że pomyślałam - może też mogłabym pasadzić hortensje. I tak to się zaczyna.
Jeszcze jedno, lubię słuchać innych, ale sama też lubię pogadać.
Czyli mój fotoreportaż z prac nad 'Hortensjową rabatą'.
Wszelkie komentarze, podpowiedzi i uwagi, szczególnie krytyczne - mile widziane

1. Wstępnie zaznaczyłam sobie granicę rabaty
2. Po wycięciu pierwszego pasa darni 'pseudo-trawnika', od razu widać, że linia na razie jest umowna
3. Taki sposób usuwania darni wymyśliłam. Robiłam to sama, zanim dotarła moja druga połowa, aby mi pomóc
4. Tu widać wszystkie narzędzia jakich używamy do pracy

Witam pierwszy raz w Twoim wątku i od razu trafiłam na ciężką pracę usuwania darni, ciekawa jestem jak to wszystko Ci wyjdzie
Pozdrawiam

5. "Frida"- jej stały numer kładzie się w miejscu, w którym się pracuje

6. "Vega" - to też dla niej charakterystyczne - robi obchód całości na koniec pracy
7. Tyle zrobiliśmy dzisiaj.
8. To już przygotowane na jutro
9. A to i tylko tyle znalazłam podczas kopania, co nie ukrywam bardzo mnie cieszy

Witam Cie również Ewelinko,
przyznam się szczerze, że sama się zastanawiam "co mi z tego wyjdzie" Ale słowo się rzekło pokażę wszystko, krok po kroku.
Miłego wieczoru życzę wszystkim.

Ale pracy..dokąd będzie sięgać ta rabata, do ogrodzenia?
A u ciebie aż dwa psiaki

Tak Reniu do żywopłotu, ale najbardziej zależy mi na tym, aby zasłonić mój gospodarczy zakątek.
Na jednym zdjęciu widać kompost, beczkę, worki z obornikiem, ziemią i wszystko, co jest potrzebne i niezbędne w każdym ogrodzie i trzeba gdzieś znaleźć na to miejsce.
Mówisz, że trzeba dogadać się z psem no cóż ja też tak myślę i nawet wiem na czym to polega, ale nie bardzo potrafię to wytłumaczyć mojemu mężowi, który niesamowcie 'rozpieszcza' wszystko co żyje

Ogromna będzie ta rabata! Same hortensje tam posadzisz.? Na pewno nie . Zastanawiam sie ile to roślin będzie potrzeba!! Przy żywopłocie pewnie posadzisz duże hortensje moze w dwóch rzędach a przed nimi ? Planujesz zimnozielone czy raczej byliny? Polece popatrzeć do Kindzi coś Ty tam zabaczyła u niej kupę roboty zrobiliście , podziwiam !
Pozdr M