AlicyaLK
10:36, 08 maj 2013
Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Dziś w końcu część trzecia ogrodu, czyli taj, na której zależy mi chyba najbardziej.
Mamy tam taras, uważam, że jest duży bo ma 30m2 i bardzo go lubię Na końcu jest już zamontowany regał na kwiaty – tam ma być taka zielona ściana… póki co trochę łysa… ale na bieżąco będę ją uzupełniać Na drugim końcu tarasu ma być zamontowana drewniana żaluzja, chroniąca nas przed spojrzeniami przechodniów.
Patrząc z tarasu mamy widok na: obskurny blaszak ale w jego miejsce ma być zbudowana o połowę mniejsza drewniana narzędziówka z przedłużonym dachem i blatem do przesadzania roślin. A fundament będzie też obłożony albo drewnem, albo granitem, ma się tam znaleźć grill i duże donice – tu projektu nie przedstawię, bo nad tym czuwa mój ślubny i póki co nie ujawnia szczegółów
Pod drewnianym ogrodzeniem na kamieniu ma pojawić się niska długa donica, w której sadzone lub wysiewane będą rośliny jednoroczne – zapewne mój ulubiony kosmos, maciejka i groszek pachnący, czyli kwiaty z dzieciństwa. Cały obszar pomiędzy tarasem a fundamentem blaszaka został już wysypany drobnym kamieniem, a pojawią się pomiędzy pewnie jeszcze płyty granitowe. Pas kamienia na 1m szeroki zostanie też poprowadzony jako ścieżka wokół tarasu.
Patrząc dalej z tarasu mamy też widok na brzozy, tu zostanie nawieziona ziemia, aby przykryć wystające korzenie, a na drugim planie widać murek z sosnami. Murek idzie do renowacji, a sosny pod siekierkę, bo niestety są po prostu brzydkie. W zamian na odnowionym murku zostanie zamontowane drewniane ogrodzenie i zasadzony 12m pas lawendy – gęsto, tak żeby powstał piękny szpaler – planuję 3 sadzonki na metr bieżący, tak jak radziła mi Danusia.
Pod murkiem zrobiłabym ścieżkę, aby ułatwić dostęp, a trawę zamieniłabym na: po prawej stronie, czyli pod brzozami na łąkę kwietną nie wymagającą skopywania, nie wymagającej koszenia lub raz do roku – z przeznaczeniem na gleby suche. Skład: Komonica zwyczajna, Rzepik pospolity, Dziewanna pospolita, Świerzbnica polna, Szałwia okółkowa, Żmijowiec zwyczajny, Bukwica pospolita, Cykoria podróżnik, Złocień zwyczajny, Wyka ptasia, Krwawnik pospolity, Chaber łąkowy, Dziurawiec zwyczajny, Dziewanna drobnokwiatowa, Rumian barwierski, Wiesiołek - kilka gatunków, Mydlnica lekarska, Mak polny.
Nie wiem, czy to możliwe, ale chciałabym też pod brzozami wsadzić krokusy, aby zwiastowały nadejście wiosny. Pytanie jednak, czy krokusy będą się lubiły z pozostałymi kwiatami z łąki?
Pod wiśnią pas traw ozdobnych, niewysokich - jeszcze nie sprawdzałam, jakiej odmianie by się tu dobrze rosło.
Po drugiej stronie od ogrodzenia planowałam duży pas piwonii, ale jeszcze nie sprawdzałam jakich – muszę jeszcze doczytać, chyba, że już ktoś coś może polecić Chciałabym ze 3 rodzaje od jasno różowych, prawie białych po mocny róż. Lubię takie pełne odmiany.
I tak samo jak pod wiśnią pas traw ozdobnych.
Całość wyobrażam sobie tak:
Mamy tam taras, uważam, że jest duży bo ma 30m2 i bardzo go lubię Na końcu jest już zamontowany regał na kwiaty – tam ma być taka zielona ściana… póki co trochę łysa… ale na bieżąco będę ją uzupełniać Na drugim końcu tarasu ma być zamontowana drewniana żaluzja, chroniąca nas przed spojrzeniami przechodniów.
Patrząc z tarasu mamy widok na: obskurny blaszak ale w jego miejsce ma być zbudowana o połowę mniejsza drewniana narzędziówka z przedłużonym dachem i blatem do przesadzania roślin. A fundament będzie też obłożony albo drewnem, albo granitem, ma się tam znaleźć grill i duże donice – tu projektu nie przedstawię, bo nad tym czuwa mój ślubny i póki co nie ujawnia szczegółów
Pod drewnianym ogrodzeniem na kamieniu ma pojawić się niska długa donica, w której sadzone lub wysiewane będą rośliny jednoroczne – zapewne mój ulubiony kosmos, maciejka i groszek pachnący, czyli kwiaty z dzieciństwa. Cały obszar pomiędzy tarasem a fundamentem blaszaka został już wysypany drobnym kamieniem, a pojawią się pomiędzy pewnie jeszcze płyty granitowe. Pas kamienia na 1m szeroki zostanie też poprowadzony jako ścieżka wokół tarasu.
Patrząc dalej z tarasu mamy też widok na brzozy, tu zostanie nawieziona ziemia, aby przykryć wystające korzenie, a na drugim planie widać murek z sosnami. Murek idzie do renowacji, a sosny pod siekierkę, bo niestety są po prostu brzydkie. W zamian na odnowionym murku zostanie zamontowane drewniane ogrodzenie i zasadzony 12m pas lawendy – gęsto, tak żeby powstał piękny szpaler – planuję 3 sadzonki na metr bieżący, tak jak radziła mi Danusia.
Pod murkiem zrobiłabym ścieżkę, aby ułatwić dostęp, a trawę zamieniłabym na: po prawej stronie, czyli pod brzozami na łąkę kwietną nie wymagającą skopywania, nie wymagającej koszenia lub raz do roku – z przeznaczeniem na gleby suche. Skład: Komonica zwyczajna, Rzepik pospolity, Dziewanna pospolita, Świerzbnica polna, Szałwia okółkowa, Żmijowiec zwyczajny, Bukwica pospolita, Cykoria podróżnik, Złocień zwyczajny, Wyka ptasia, Krwawnik pospolity, Chaber łąkowy, Dziurawiec zwyczajny, Dziewanna drobnokwiatowa, Rumian barwierski, Wiesiołek - kilka gatunków, Mydlnica lekarska, Mak polny.
Nie wiem, czy to możliwe, ale chciałabym też pod brzozami wsadzić krokusy, aby zwiastowały nadejście wiosny. Pytanie jednak, czy krokusy będą się lubiły z pozostałymi kwiatami z łąki?
Pod wiśnią pas traw ozdobnych, niewysokich - jeszcze nie sprawdzałam, jakiej odmianie by się tu dobrze rosło.
Po drugiej stronie od ogrodzenia planowałam duży pas piwonii, ale jeszcze nie sprawdzałam jakich – muszę jeszcze doczytać, chyba, że już ktoś coś może polecić Chciałabym ze 3 rodzaje od jasno różowych, prawie białych po mocny róż. Lubię takie pełne odmiany.
I tak samo jak pod wiśnią pas traw ozdobnych.
Całość wyobrażam sobie tak:
____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów