AlicyaLK
11:02, 13 maj 2013

Dołączył: 25 mar 2013
Posty: 1167
Ta brama póki co zostaje... Nie wiem, czy ją zostawimy w przyszłości, jak będziemy zmieniać ogrodzenie... w zasadzie jest ona przydatna, jak przyjeżdża ktoś w odwiedziny, ale jeszcze nie podjęliśmy finalnej decyzji... Póki co jest i chyba położymy dwa rzędy płyt chodnikowych pod koła, a pomiędzy trawnik.
Taras jest podniesiony faktycznie... tzn... nie taras jest podniesiony, co teren się obniża... nie wiem, jak to będzie wyglądało po nawiezieniu ziemi, nie umiem do końca przewidzieć, ile nam się podniesie teren, bo lekki spadek tam musimy zrobić... Z jednej strony (krótszy bok tarasu) będzie zamontowana do dołu drewniana żaluzja, tak żeby nam z ulicy nie zaglądali na taras, a jeśli od strony dłuższego boku tarasu zostanie nam brzydka przestrzeń pod tarasem, to pewnie coś się tam pojawi... ale równie dobrze może to być schodek z tarasu i dwie donice... nie umiem sobie tego póki co zaplanować
Jeśli chodzi o kolejność prac, to nawiezienie ziemi będzie dotyczyło całego ogrodu, transport jest drogi, więc nie będziemy rozbijać tych prac na kilka etapów. W związku z powyższym musimy przygotować powierzchnię w całym ogrodzie. Usuniemy jeszcze drzewa, które planujemy, całość trzeba będzie przekopać najpierw widłami, potem glebogryzarką... ale w miejscach gdzie są wystające korzenie... trzeba będzie przygotować ręcznie... Kępy trawy trzeba usunąć prawda? Potem przykryć włókniną, żeby nic nie urosło zanim całość przekopiemy? No i nawiezienie ziemi... Chyba powinnam jeszcze rozsypać nawóz, albo zakupić jakiś kompostownik, prawda? Muszę się jeszcze dokształcić w tej materii.
Dopiero wtedy mogę zacząć coś sadzić, ale pewnie będzie to dopiero lipiec.. jak będą upały, to z nasadzeniami będę czekać do sierpnia, tak jak będziemy też siać trawę
Co do bukszpanu, to nie wiem, czy tam zostanie... wiesz jak to jest... oglądam masę inspiracji... wiele rzeczy mi się podoba i chciałabym mieć w swoim ogrodzie, ale nie na wszystko jest miejsce... zwłaszcza, że ogród jakiś mega wielki nie jest... a ja też chcę go utrzymać w określonej konwencji, gdzie nie będzie za dużo się działo...
pomysł pojawił się po oglądnięciu tych zdjęć:
http://pinterest.com/pin/133137732706811633/
http://pinterest.com/pin/133137732706776269/
Zobaczymy jednak, jak to się będzie wszystko układało przy wykonaniu
Cały czas zastanawiam się też nad tymi liliowcami przed piwoniami... wydaje mi się, że powinno się tam znaleźć coś innego... Chociaż opinia, że liliowce są niezniszczalne mnie przekonuje
Może uda mi się znaleźć białe liliowce, które będą niższe od peonii.... muszę poszukać...
No i przód domu jest dla mnie jakimś koszmarem... nawet nie mam ochoty tam zaglądać i coś myśleć
Będę się nim zajmować dopiero po usunięciu kolejnych drzew, jak będzie tam już trochę jaśniej... bo póki co to chyba sensu nie ma... Jakiś tam pomysł mam, ale póki co, nawet nie będę go przedstawiać...
Pozdrowienia z deszczowego Krakowa
Taras jest podniesiony faktycznie... tzn... nie taras jest podniesiony, co teren się obniża... nie wiem, jak to będzie wyglądało po nawiezieniu ziemi, nie umiem do końca przewidzieć, ile nam się podniesie teren, bo lekki spadek tam musimy zrobić... Z jednej strony (krótszy bok tarasu) będzie zamontowana do dołu drewniana żaluzja, tak żeby nam z ulicy nie zaglądali na taras, a jeśli od strony dłuższego boku tarasu zostanie nam brzydka przestrzeń pod tarasem, to pewnie coś się tam pojawi... ale równie dobrze może to być schodek z tarasu i dwie donice... nie umiem sobie tego póki co zaplanować

Jeśli chodzi o kolejność prac, to nawiezienie ziemi będzie dotyczyło całego ogrodu, transport jest drogi, więc nie będziemy rozbijać tych prac na kilka etapów. W związku z powyższym musimy przygotować powierzchnię w całym ogrodzie. Usuniemy jeszcze drzewa, które planujemy, całość trzeba będzie przekopać najpierw widłami, potem glebogryzarką... ale w miejscach gdzie są wystające korzenie... trzeba będzie przygotować ręcznie... Kępy trawy trzeba usunąć prawda? Potem przykryć włókniną, żeby nic nie urosło zanim całość przekopiemy? No i nawiezienie ziemi... Chyba powinnam jeszcze rozsypać nawóz, albo zakupić jakiś kompostownik, prawda? Muszę się jeszcze dokształcić w tej materii.
Dopiero wtedy mogę zacząć coś sadzić, ale pewnie będzie to dopiero lipiec.. jak będą upały, to z nasadzeniami będę czekać do sierpnia, tak jak będziemy też siać trawę

Co do bukszpanu, to nie wiem, czy tam zostanie... wiesz jak to jest... oglądam masę inspiracji... wiele rzeczy mi się podoba i chciałabym mieć w swoim ogrodzie, ale nie na wszystko jest miejsce... zwłaszcza, że ogród jakiś mega wielki nie jest... a ja też chcę go utrzymać w określonej konwencji, gdzie nie będzie za dużo się działo...
pomysł pojawił się po oglądnięciu tych zdjęć:
http://pinterest.com/pin/133137732706811633/
http://pinterest.com/pin/133137732706776269/
Zobaczymy jednak, jak to się będzie wszystko układało przy wykonaniu

Cały czas zastanawiam się też nad tymi liliowcami przed piwoniami... wydaje mi się, że powinno się tam znaleźć coś innego... Chociaż opinia, że liliowce są niezniszczalne mnie przekonuje

Może uda mi się znaleźć białe liliowce, które będą niższe od peonii.... muszę poszukać...
No i przód domu jest dla mnie jakimś koszmarem... nawet nie mam ochoty tam zaglądać i coś myśleć

Pozdrowienia z deszczowego Krakowa

____________________
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów
Pozdrawiam Alicja Kraina Czarów w fazie projektów