Pokażę Wam moją najgorszą rabatę, która w tamtym roku nie miała żadnego zdjęcia bo nie miałam do tej pory na nią pomysłu...Co roku coś sadziłam, póżniej wysadzałam i tak cały czas...
Największym problemem tej rabaty jest tło...jakie? sami widzicie.
Smaragdy, które bardzo wolno tam rosną przez lipę sąsiada w tym roku powinny trochę ruszyć ponieważ zostały wycięte gałezie owej lipy, które przechodziły na moją stronę. Jest jeszcze wysoka ściana i graby będą miały za zadanie ją choć trochę zasłonić. Czy to się uda, to się okaże za jakieś trzy lata jak graby nabiorą masy...
Graby wczoraj po posadzeniu. Środkowy rośnie od czterech lat, dwa po bokach to świeżynki.
Dzisiaj przycięłam nowe graby, posadziłam ML i zieloną hakone.
Czekam jeszcze na dostawę cisów na dwie kostki pod nowe graby.
Rabata póki co nie zachwyca

Zobaczę jak będzie się prezentować w sezonie i w razie czego będą dalsze zmiany...